Roy d'Epee
|
Jedna z najbardziej banalnych książek, jakie w życiu czytałem. W pewnym momencie zacząłem się obawiać o to, że niebezpiecznie podskoczył mi poziom cukru we krwi i będę musiał naćpać się insuliną.
Ok, rozumiem, że nastolatki mają kisiel w gaciach, bo ktoś sprytnie opisał miłość, o której każda (prawie każda, coby oburzenia nie było) marzy - książę z bajki, idealny aż do przesady i zwykła nastolatka, przy której nawet papier do dupy wzbudza pożądanie. Ach, jakie to ckliwe, aż się łezka w oku kręci. Ale wracając do sedna sprawy- przesadą jest uważanie tej sagi za perłę literatury i kandydata do kanonu klasyki. Książka jest napisana w bardzo marnym stylu, do tego kreacja bohaterów pozostawia wiele do życzenia. Daję sobie rękę uciąć, że za kilka lat mało kto będzie dostawać orgazmu z powodu "Zmierzchu"- na pewno znajdzie się nowe czytadło, które pobije rekordy. |
||||||||||||||
|
dimarol
|
Nic fajnego. Ten cały szum odstrasza i choć przeczytałam pierwszą i drugą część, nawet nie chce mi się sięgać po kolejne.
|
||||||||||||||
|
Zombielicious
|
Bez komentarza.
|
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
najpierw było wielkie low, potem nienawidziłam, a teraz trzymam się od tej książki z daleka.
|
||||||||||||||
|
Enigma
|
Dzieci ludzi i wampirów rosną jak na drożdżach kilka lat, po czym zatrzymują się na etapie seksownych nastolatków. W wieku 7 lat są dojrzałymi osobami i mogą się seksować. Do tego ta analiza:
[link widoczny dla zalogowanych] OPKO! Normalnie OPKO! Ale tak to jest, jak amerykańskie rekiny biznesu wykorzystują okres dojrzewania wśród głupiutkich amerykańskich nastolatek, robiąc im jeszcze większą krzywdę. A że amerykanizacji ulega również Europa... |
||||||||||||||
|
spina_bifida
|
Czytałam, jednak nie rozumiem fascynacji tą książką oO
Nie zaciekawiła mnie. |
||||||||||||||
|
Keshito
|
Kurcze, pamiętam jak miałam obsesję na punkcie tej serii xD
Ja nie mogłam ścierpieć, jak Jacob się do Belli kleił xD Ale przeszło mi... i cieszę się z tego ^^ |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Keshito dnia Czw 16:42, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Phantomhive
|
Czytałem tylko 3 części.
Kiedy nie było jeszcze takiego szumu i Edward nie kojarzył mi się z Parkinsonem to było ok. I część mi się podobała, II mniej a III była beznadziejna. |
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
podchodziłam do filmu 3 razy. dopiero za 4-tym raz obejrzałam go w całości. niemiłosiernie nudy. a książka... no cóż. wyśmienita to ona nie była, ALE NIE BYŁA TEŻ ZŁA według mnie. w stosunkowo szybkim czasie ją przeczytałam.
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Nie 15:17, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
malenstvou
|
filmy moim zdaniem są słabsze niż książka, choć trzecia część wyszła im całkiem nieźle :)
książki lubię poczytać sobie tak raz.. na pół roku :) nie jest to lektura wyższych lotów, jednak moje umiłowanie do wampirów wygrywa tu z poszukiwaniem ambitnej lektury. no i ten Edward.. :P |
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
o, dobrze powiedziane! |
||||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Wampiry, które błyszczą się w słońcu i nie piją krwi to obraza dla prawdziwych wampirów... Chociażby tych od Anny Rice - Lestat to był dopiero wampir, a nie żaden tam cipkowaty Edek.
|
||||||||||||||
|
malenstvou
|
^ Lestat to moja największa wampirza miłość i nic go nie pobije! :)
choć... gdy na fejsbuku Anne Rice trwała dyskusja o "lśniących wampirach", ona sama wypowiedziała się ustami Lestata i Louisa (nie pamiętam słowo w słowo, ale sens był mniej więcej taki:) Lestat: cóż to za wampiry, które nie boją się słońca? Louis: przyznaj sam, że błyszczenie w słońcu jest milszą opcją niż spłonięcie na wiór :) EDIT: Roy, piją krew, tylko niedźwiedzią :D |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez malenstvou dnia Nie 18:26, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
gógle.
|
Czytałam parę razy. Jest fajna, o wiele lepsza od filmu. I ogólnie ludzie spieprzyli sprawę, bo w filmie zrobili z tego nie wiadomo co - zraża to niektórych ludzi, niszczy ich zdanie i odrzuca od czytania. Ale ja tam polecam, w wolnej chwili. To takie typowe romansidło. :d
|
||||||||||||||
|
Jeany
|
Jak dla mnie - nic wielkiego. Pierwsza, czy druga część jeszcze jakos trzymał poziom, że dało się wytrzymać nad tą książką, ale juz kolejne dwie części, to... Nadal można uznać, że nie skończyłam serii, bo utknęłam w połowie "Przed Świtem" i nie mam ochoty wracać i doczytać tą książkę do końca. Moim zdaniem cała ta miłość Edzia i Belli jest okropnie nudna i przesłodzona, a sami bohaterowie mdli. Nie ma żadnej ciekawej postaci... Jedynie Jacobowi się zdarzało wybuchać, ale i tak było to słabe. Fabuła? Była jakaś konkretna? Osobiście sądzę, że Meyer nie potrafi budować napięcia, co zresztą widać... Za mało akcji, za dużo miłość Edwarda C. i Belli S...
|
||||||||||||||
|
Karate
|
Przeczytałam Zmierzch. A co by nie. Pierwsza część naprawdę przypadła mi do gustu, zwłaszcza dlatego, że czytałam ją jeszcze na długo przed premierą filmu. Jednak Księżyc w nowiu, Zaćmienie i Przed świtem były już dla mnie ciężkie do przejścia. Bardzo przerysowane i momentami wręcz głupkowate. Wrażenia tego dopełniały pojawiające się filmy, które są chyba najgorszymi jakie ostatnio się pojawiły. Szkoda, bo potencjał naprawdę był.
Nadal lubię wracać do pierwszej części, jest po prostu dobra. |
||||||||||||||
|
Enigma
|
"Moim zdaniem" albo "podoba mi się" pasowałoby lepiej. Wybacz, ale ja po prostu nie mogę przeboleć takiego pisania. |
||||||||||||||||
|
'Zmierzch' Stephenie Meyer |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.