,,Stowarzyszenie wędrujących dżinsów''

Genialna książka :*

Ja mam w domu wszystkie trzy części, ale jeszcze ani jednej nie przeczytałam. Jakoś nie mam czasu się za nie zabrać, bo w kółko te lektury w szkole. Może na wakacje mi się uda- kto wie!:)

Ja wczoraj oglądałam film o "Stowarzyszeniu...". Nie powiem, nawet fajny :D

A mnie to czwartej części nawet czytać się nie chce ;p Ale do książki nadal dzierżę sentyment w końcu ja i moje trzy przyjaciółki jesteśmy idealnymi odpowiednikami głównych bohaterek. Co do joty ;]

Świetne. ;D

Czytałam wszystkie cześci (a może i nie... chyba jedną opuściłam), w domu mam 'Ostatnie Lato'.
Kretyństwo, ale mieści się w normie.

Czytałam chyba pierwszą część, ale była nudna, bo nic nie pamiętam.

Czytałam wszystkie, a film beznadziejny. 4 część najmniej mi się podobała, szczególnie koniec. Po za czwartą wszystkie super.

Zróbmy sobie bloggersowe wędrujące dżinsy xd

przeczytałam na razie tylko jedną część, ale naprawdę mnie wciągnęło, myślę, że sięgnę po dalsze.

oglądałam film, ale na książkę w bibliotece nigdy nie mogę trafić ;|

Bardzo wzruszająca i ciekawa książka. Ja w przeciwieństwie do niektórych najbardziej polubiłam Tibby, a Bridget w sumie najmniej ; )) Bardzo wzruszył mnie wątek z Bailey, szkoda, że tak smutno się skończyło.

Czytałam, całkiem fajne. Nie jakieś szczególne, ale przyjemnie się czyta. I wciąga.

Jak na razie tylko oglądałam :) Lubuję!