"220 linii" Agnieszka Gutowska-Adamczyk

Można ją nazwć kontynuacją "110 ulic", ale różnią się tym, że w 'liniach' głównym bohaterem jest Mikołaj - młodszy brat Michała z 'ulic'.

13 letni Mikołaj wsiada pewnego dnia do autobusu i postanawia nie wysiąść na swoim przystanku. Ten mały, niezauważalny krok zmienia całe jego życie...

Gorąco polecam! :)

Oczywiście znam książkę i przyznaję, że jest świetna.
Gorąco polecam.

Tak czytałam i b. mi się podoba.
Opowiada o codziennych rozterkach, kłopotach i miłości .

No cóż, w takim razie muszę ją przeczytać.

Cziken napisał:

Oczywiście znam książkę i przyznaję, że jest świetna.
Gorąco polecam.

o tak. jest świetna.

Kiedyś miałam przeczytać, ale w końcu nic z tego nie wyszło.
No, trudno - nadrobię to w najbliższym czasie, brzmi świetnie.

Dołączył: 29 Mar 2009

Nie czytałam ani tego ani tego ;[

A ja czytałam jedną z nich, ale dawno i nie pamiętam którą. Chyba 220 linii.
Czytałam tą część, w której ten chłopak bodajże założył zespół z jakimś Bożydarem XD. Pamiętam że książka mi się bardzo podobała ^^

tak, to 220 linii ^^

Ja czytałam tylko 110 ulic i było GENIALNE. 220 linii podobno jest gorsze :<

A ja nie czytałem 220 linii, ale za to 110 ulic mi się bardzo podobało, no tak, przecież akcja rozgrywa się w Grajewie, a ja jestem z Grajewa ;)

czytałam i mnie sie osobiście bardziej podobało 220lini, 110 ulic mniej ;)

Czytałam(śmy) niecałe 2 lata temu, z tego co sobie przypominam to bardzo mi się podobała. Najbardziej mi się podobało to, ze dużo miejsc w niej opisanych znam i książka była dla mnie bardziej realistyczna. Jedyne co mi nie pasowało to nazwy rozdziałów od autobusów, gdy w dużej mierze nie miały nic wspólnego z rozdziałem.

Czytałam trochę, potem o tej książce zapomniałam. Akcja dzieje się u mnie, na osiedlu obok, a pani pisarka, często bywa w mojej szkole. I z tego co wiem, wspomniano też i moim gimnazjum XD

220 linii czytałam.
O kurcze, Ol, to gimnazjum to podobno pełne dresów [jeśli o to XD].

A książka jest cudnacudnacudna. Na listę ulubionych, bez wahania.

Dołączył: 09 Mar 2010

To była jedna z moich lektur w pierwszej gim. Przeczytałem połowę tylko, sam w sumie nie wiem dlaczego, bo książka mi się podobała. Może przez fakt, że to lektura? Chyba przejdę się do biblioteki, by tym razem przeczytać w całości.

Wysłany: Śro 19:23, 10 Mar 2010

czytałam,podobało mi się, takie coś innego na odmianę. ^^