Rosyjski

Uczy się tutaj ktoś rosyjskiego? Ja próbowałem na własną rękę coś ogarnąć, bo w szkole nie mamy, ale mało stron o rosyjskim w internecie. Cyrylicy się nauczyłem, podstawowych odmian i wyrażeń i na razie tyle. Niemniej, będąc w Egipcie, potrafiłem się bez problemu pa ruski (nawet punktu liczyć :3)

/hehe, forum nie koduje cyrylicy :D/

Cholernie bawi mnie ten język XD Kiedy słucham jakiś rosyjskich piosenek to po prostu umieram ze śmiechu XD

W podstawówce 3 lata miałam rosyjski jako język obowiązkowy (angielski dodatkowo). Dziś pamiętam tylko piosenki (moje ostatnie odkrycie to, że 'żołtyj parachot' to przeróbka Beatelsów xd), wierszyki i niektóre zwroty.
Całkiem przyjemny język.

mam słabość do wszystkich języków słowiańskich, a rusek jest z nich wszystkich najpikniejszy. uwielbiam go słuchać (regina spektor! <33), ale są małe szanse, ze zacznę się go uczyć, jeszcze go znienawidzę, i co wtedy.
spasiwa.

Matko, jak ja bym chciała tak śmigać po rosyjsku, kocham ten język ogromnie. Żałuję, że nie wybrałam się do klasy z rosyjskim, bo miałam taką możliwość na początku liceum. Teraz myślę sobie o jakimś kursie, ale nie wiem co z tego będzie.
Ten język jest całkiem możliwy do zrozumienia dla Polaków, co mogę wywnioskować np. z niektórych odcinków Kiepskich, w których połowa dialogów jest po rosyjsku XD Z kontekstu można się łatwo domyśleć o co chodzi.

naveen napisał:

mam słabość do wszystkich języków słowiańskich

Mam podobnie. Z jednej strony brzmienie i akcent mnie śmieszy, a z drugiej bardzo podoba i jak podłapię jakieś słówka to potem siedzą w głowię. Chciałbym poznać chociaż podstawy.

uczę się od 6 lat, ale tak naprawdę nie potrafię powiedzieć nic konkretnego. straszliwie nie lubię, jako przedmiotu, ale jako język jest dość znośny.

Gdybym mogła rozpocząć naukę kolejnego języka, to z pewnością byłby to rosyjski, ale wbiłam sobie do głowy... portugalski.

"uczę się" od pierwszej gimnazjum, ale zawsze trafiam w szkole na totalnie nieodpowiedniego nauczyciela. jeszcze do niedawna nie umiałam nic poza alfabetem. dopiero jak zaczęłam chodzić na korki, to cokolwiek ogarnęłam. sam język nie jest zły, jak się uczę słówek, to jest dość wesoło, ale wyżej wspomniani nauczyciele obrzydzają mi wszystko do granic możliwości...

Jakoś tak ten język mi nie odpowiada.

SERCE, najpiękniejszy język świata.

Uczę się od 4 lat w szkole i nic nie umiem, a żałuję. W życiu nie dogadałabym się z Ruskiem.

Baaardzo mi się podoba ten język. Chciałabym się go uczyć <3

Dołączył: 10 Mar 2010

Ten język bardzo, ale to bardzo mi się podoba i chciałabym się go kiedyś nauczyć.
Aktualnie znam cyrylicę i podstawy podstaw.

Dołączył: 12 Mar 2010

Mnie natomiast drażni : X

chciałabym się uczyć, ale na razie nie mam czasu. szkoda.

Uczę się go od wakacji. Mam kilka podręczników z podstawówki i gimnazjum, słucham i czytam rozmówki i sklejam już jakieś zdania. Nauka nie sprawia mi wielkich trudności, bo moi dziadkowie kochają ten język, a do naszej gwary dodaje się się dużo rosyjskich słówek. Aż sama się zdziwiłam, że dość sporo ich znam, a nie byłam wcześniej świadoma, że pochodzą właśnie z języka rosyjskiego.

W tamtym roku nauczyłem się alfabetu ukraińskiego (od rosyjskiego niewiele się różni) i podłapałem kilka podstawowych zwrotów. To nie jest język, który wzbudza we mnie zachwyt, niemniej jednak mógłbym się go uczyć, chociażby pod kątem planowanych wyjazdów zza wschodnią granicę. Bo jak już miałem okazję się przekonać - po angielsku, niemiecku i francusku ni chu-chu idzie się dogadać.

Uczę się od hmm prawie trzech lat i mam mieszane uczucia. Z jednej strony nienawidzę tego języka, ale z drugiej podoba mi się i przeczytanie czegoś często daje mi niemałą satysfkację. Po części jest to wina nauczycieli, którzy zdążyli mi obrzydzić ten język i to bardzo, choć muszę przyznać, że teraz jest lepiej i oceny lepsze. Jednak kontynuować nauki nie zamierzam, moja przygoda z rosyjskim zakończy się w tym roku szkolnym.

od tego roku uczę się rosyjskiego, na razie jedynie znam prawie cały alfabet i jakieś zwykłe słówka. jak na razie bardzo pozytywne wrażenia, jeszcze uczy go moja wychowawczyni, więc spoko ;3

Uczyłam się 4 lata, prosty język, wystarczy się przyłożyć do gramatyki i mieć chęci na naukę bo szybko się nudzi ;p nawet zdawałam maturę z rosyjskiego