Francuski

Joe napisał:

Francuski jest bardzo, bardzo trudny

nnno! trudny, trudny, ta gramatyka jest ciężka. Uczę się już 5 lat, uwielbiam ten język, niestety bez wzajemności, więc pewnie nigdy nie nauczę się wymawiać porządnie tego cholernego francuskiego 'r'.

Aby. napisał:

A weźźźźźź. W muzyce ten akcent jest nienajciekawszy XDDD
http://www.youtube.com/watch?v=ZaS8RrrgwLg tą grupą zachwycała się cała nasza francuska część wymiany, noale proszęęę, jak to wgl brzmi?

piosenka taka se rzeczywiście, ja serdecznie polecam JE VEUX TE VOIR! http://www.youtube.com/watch?v=esU70_VTBJI :D

Delf A2 zdałam pod koniec pierwszego roku nauki, aktualnie w piątym poprzez półroczną przerwę i roczne indywidualne nauczanie jestem uwagauwaga - tak, na poziomie A2! Na szczęście robimy jakieś ciekawsze teksty, więc coś cały czas się uczę, ale obawiam się, że na rozszerzoną maturkę z tego języka to będzie za mało :<

Wiąże plany przyszłościowe z tym językiem, z tego miejsca pozdrawiam filologię romańską na ujocie i liczę, że zwiąże ona również kiedyś swoje plany ze mną, obyoby!

ja już mam serdecznie dosyć francuskiego, od jakiegoś tygodnia cioteczka z córeczką napierdalają 24 h na dobę. częściej się kłócą niż gadają normalnie, a bywa, że i ja coś wtrącę, co je trochę rozluźnia, bo wtedy się ze mnie nabijają.
ALOH DĄS.

co nie zmienia faktu, że ładny język.

Amicalle napisał:

Aby. napisał:

A weźźźźźź. W muzyce ten akcent jest nienajciekawszy XDDD
http://www.youtube.com/watch?v=ZaS8RrrgwLg tą grupą zachwycała się cała nasza francuska część wymiany, noale proszęęę, jak to wgl brzmi?

piosenka taka se rzeczywiście, ja serdecznie polecam JE VEUX TE VOIR! http://www.youtube.com/watch?v=esU70_VTBJI :D

Taaak, tym też się zachwycali i nie wiem jakim cudem mam to na telefonie XD

Dostałam się do dwujęzycznej klasy w liceum, ale patrzyłam na książki i niestety mają tam Alter Ego 3, która jest do B1, a ja mam zamiar zdawać B2 w zimie.

No ja właśnie mam Alter Ego 2 i niby jest to na poziomie A2, ale tylko teoretycznie, więc nie kieruj się samym podręcznikiem ;)

Pracowałam w tym roku na Alter Ego 4, więc trójka jest na pewno poziom niższa.

No tak, racja racja.
A skąd jesteś, że tak spytam? Może Warszawa?

Dołączył: 28 Mar 2010

uwielbiam francuski, choć uczę się dopiero rok.
Nieskromnie przyznam, że języki zawsze łatwo mi wchodziły, więc nie mam aż tak dużych problemów. Podejrzewam jednak, że ku mojej udręce nigdy nie nauczę się tego ich wspaniałego akcentu i szczególnego wymawiania niektórych liter.
O, a to, w jakim tempie mówią i jak bezlitośnie zlepiają ze sobą każde słowo mnie przeraża.

Kolorova napisał:

uwielbiam francuski, choć uczę się dopiero rok.
Nieskromnie przyznam, że języki zawsze łatwo mi wchodziły, więc nie mam aż tak dużych problemów. Podejrzewam jednak, że ku mojej udręce nigdy nie nauczę się tego ich wspaniałego akcentu i szczególnego wymawiania niektórych liter.
O, a to, w jakim tempie mówią i jak bezlitośnie zlepiają ze sobą każde słowo mnie przeraża.

Ja dla odmiany mam ichniejszy akcent (moja babka z niemieckiego zwykła mówić, że dzięki francuskiemu akcentowi niemiecki w moich ustach brzmi jak muzyka klasyczna) i też łączę strasznie wyrazy (o ile dobrze je umiem), ale gramatyka to dla mnie jedna wielka zagadka. Słownictwa nie lubię się uczyć nawet angielskiego, więc nauka francuskiego nigdy nie należała do moich ulubionych zajęć.

No, ale przyznam bez bicia: nie potrafię wymówić du pain po francusku, zawsze będzie to dla mnie dupę

Amicalle napisał:

A skąd jesteś, że tak spytam? Może Warszawa?

Tak, tak, Warszawa.

Jestem ciekawa jak Francuzi postrzegają mój akcent. Mam nadzieję, że moje francuskie r brzmi tak jak powinno : D

Joe napisał:

No, ale przyznam bez bicia: nie potrafię wymówić du pain po francusku, zawsze będzie to dla mnie dupę

W związku z tym jest pewna anegdotka, jak to polak poszedł będąc we Francji do boulangerie i chciał kupić chleb.

-Poproszę chleb.
-quoi?
-CHLEB
*nawijka sprzedawcy po francusku z pokazywanie różnych bakietek*
*zrezygnowany polak*
-a wiesz co... pocałuj się W DUPĘ!
-ACH, du pain! :D

@ABY: łiii, sempo czy żmisia? :>

Sempo, sempo. Głównie ze względu na dojazd, bo Żmichowska za daleko no i ogólnie jakoś mi bardziej Sempołowska odpowiada.

Niech anioł stóż czuwa nad Twą duszą, po 5 latach w tej szkole, wiem co mówię :D nie no, żartuję, nie jest tak STRASZNIE źle, zależy na kogo trafisz z nauczycieli ;) rozumiem, że klasa D. Wiesz kto będzie Twoim wychowawcą?;>

Jeszcze nie. To znaczy pewnie coś było napisane na wywieszonej liście, ale nie pamiętam. Na pewno nie może być gorzej niż było w moim gimnazjum : D

To napisz mi później na PW, jak będziesz wiedziała, która klasa i kto Cię uczy, to Ci mogę co nieco opowiedzieć, bo nie będziemy tu robić offtopa ;)

edit: czy ktoś mógłby mi polecić jakiś DOBRY multimedialny kurs francuskiego? :>
bo chcę kupić, a nie znam się i nie wiem, który jest najlepszy.

Ja zaczynam uczyć się w tym roku.Podoba mi się ten język. ;D
Jest taki...oryginalny.;P

Jest też trudny. Ale piękny, w końcu język miłości.

dzisiaj byłam na pierwszej lekcji :)))))

brawo :))

Jeśli jutro potwierdzą się plotki chodzące po uczelni, to francuski będzie moim trzecim lektoratem w tym semestrze...
Ok, nie mam nic do języka, ale przy moim obecnym planie kolejne zajęcia to przesada.

sam język wielbię, ale ta gramatyka...
od tego roku się uczę, na razie nie umiem za dużo (ale to może dlatego, że przez cały miesiąc jeszcze nie zakupiłam podręcznika), ale to się nadrobi
i ta muzyka francuska, cudo