W przypadku odnalezienia Death Note`a.

Dołączył: 06 Mar 2007

Co byście zrobili?
Ja już się kiedyś wypowiadałam na ten temat.

effecia napisał:

Zapewne gdybym go znalazła, nawet bym go nie dotknęła, bo w końcu to nie moja własność. ^-^

ekhem.

Ja bym przetestowała... Na jednej osobie... dwóch... może trzech ;p

A potem bym porobiła samolociki i porzucała nimi w historycę

Dołączył: 06 Mar 2007

taak, a ona zobaczyłaby Shinigami : O

Zabiłabym Bin Ladena, a potem notes przerobiłabym na ściółkę dla moich świnek morskich xD

A tak na serio to bym tak go schowała, żeby nikt nie odkrył jego istnienia, sama także bym nie korzystała.

Kilka razy bym może użyła..
A jednak ń, bo nie pójdę do nieba

FeTa napisał:

Kilka razy bym może użyła..
A jednak ń, bo nie pójdę do nieba

Mi to obojętne gdzie trafię xD Byle było ciekawie i mieli internet XD

Clover napisał:

FeTa napisał:

Kilka razy bym może użyła..
A jednak ń, bo nie pójdę do nieba

Mi to obojętne gdzie trafię xD Byle było ciekawie i mieli internet XD

Mi też obojętne, ale mają mieć tam jeszcze pepsi, lays', TVN i HBO xd

W zasadzie to ja sama nie wiem. Człowiek jest wtedy pod pewną presją, nie? Tzn jak ma w posiadaniu ten notes.
Ale, nie biorąc tego pod uwagę, wypróbowałabym ten notes, sprawdziłabym możliwości. Po pierwsze, wpisałabym imię shinigami. Niby nie można takiego zabić, ale to nic.
Potem wpisałabym ostatnie już nazwisko. A mianowicie, swoje. Wyznaczyłabym sobie datę i sposób śmierci, a potem schowałabym DN tak, aby nikt go już nigdy nie znalazł.
Ee, no właśnie.

Dołączył: 06 Mar 2007

Jak to powiedziała Rem do pana Voldka : "Dupa jesteś, wiesz?"
Bo z kim ja bym mogła wtedy rozmawiać o anime, Mike?!

Ale czy ja powiedziałam, że zaplanowałabym sobie tą śmierć na najbliższy czas? Jakoś tak, ee, z 80 do przodu.
Żeby mieć spokojną śmierć.

Alaśś napisał:

Ale czy ja powiedziałam, że zaplanowałabym sobie tą śmierć na najbliższy czas? Jakoś tak, ee, z 80 do przodu.
Żeby mieć spokojną śmierć.

Tyle, że ty możesz wcześniej umrzeć i na czas nie schować Notesu Śmierci.

Ee, w zasadzie to nie. Bo jeśli zaplanuję sobie śmierć, to chyba nie umrę wcześniej, hm?
Potęga Notesu.

a ja... ogólnie rzecz biorąc to nie wyobrażam sobie tej sytuacji, bo znając moją zdolność popadania w szaleństwo to nie wróżę dobrego życia na tym świecie. Zapewne zabijałabym tych których nie lubię, którzy mnie irytują i rażą swoją sztuczną sensacją. I tych którzy mnie wkurzają tym, że są (których jest wiele). No...chyba, że pomyślałabym o Bogu...to bym się rozbeczała jaka to ja zła jestem (jak zawsze) i użalała nad sobą i prosiła Boga, żeby mi kiedyś wybaczył (tralatatata). Jednakże czułabym się ważna i byćmoże nawet zatraciła wiarę, która jest czułym punktem. Sama nie wiem. Poczułabym się jak sam Bóg.

Ja bym podnisła i bym se to przetestowała na kilku osobach których nienawidze! A potem jak by shinigami przyleciał to bym mu dała czekolade i skarpetki a potem oddałabym mu De Ena i poszłabym se do domu.

Nuuu buuu jak już zabiłam te osoby to po co mi popełniać kolejne przestępctwa? o3o.

A jak bym była taka głupia to bym zatrzymała i Ryuuk by mieszkał ze mną o3o

Mogę zapytać, jaki jest sens dawania Shinigami czekolady? Albo skarpetek.

Dołączył: 06 Mar 2007

theMikE napisał:

Mogę zapytać, jaki jest sens dawania Shinigami czekolady? Albo skarpetek.

skarpetki, żeby uwolnić Zgredka XD

Mogę zapytać, jaki jest sens dawania Shinigami czekolady? Albo skarpetek.

żeby mu było w syry ciepło o3o
A czekolade boooo.... nie wiem xD

Jak mu jabłka smakowały to może czekolada też?

theMikE napisał:

Ee, w zasadzie to nie. Bo jeśli zaplanuję sobie śmierć, to chyba nie umrę wcześniej, hm?
Potęga Notesu.

ale jeśli Twój czas życia byłby krótszy niż sobie zapisałaś w notesie...
tak jak mówili w DN że jeśli ktoś ma umrzeć wcześniej to tak będzie ; ]]

ja bym na pewno podniosła. a co dalej to nie wiem... o,o''
na pewno bym wzięła do domu.

Mam teraz inne zdanie.

Oddałabym mojemu przyjacielowi, bo ma manię zawładnięcia światem. XD

Ja poczytałabym temat '500 śmierci Voldemorta' wylosowałabym 500 osób z tego forum i po sprawie. Nie jestem aż taka zuaa <ha> Weszłabym na forum najgorszego anime jakie widziałam, albo na n-k - bo tam przynajmniej są zdjęcia i nazwiska osób xD

No to ja przetestowałabym go na siedmiu osobach, a potem schowałabym pod łóżkiem i bluzgała się z Ryukiem XD O ile dostałabym Ryuka, a nie np. tego frajera Rema...

Dołączył: 06 Mar 2007

Chiyo napisał:

No to ja przetestowałabym go na siedmiu osobach, a potem schowałabym pod łóżkiem i bluzgała się z Ryukiem XD O ile dostałabym Ryuka, a nie np. tego frajera Rema...

Rem jest płci pięknej.

Trey Racer napisał:

Chiyo napisał:

No to ja przetestowałabym go na siedmiu osobach, a potem schowałabym pod łóżkiem i bluzgała się z Ryukiem XD O ile dostałabym Ryuka, a nie np. tego frajera Rema...

Rem jest płci pięknej.

frajerki Rema

nawet nie zauważyłam o>o

Dołączył: 06 Mar 2007

frajerki Rem, nie odmienia się.