żal.pl

Czasem mam wrażenie, że żal jest takim żałosnym argumentem.

dla mnie hit ;D

Mój kolega na każdą niepokojącą sytuację reaguje słowem "żaaal", ale nie powiem, to jest śmieszne :D

Kiedyś hit, teraz kit. Znudziło mi się.

KIt.
Od samego początku.
Nie umieją się wysłowić to mówią "żal.pl"

kiedyś to było fajne. kiedyś.

kurczak napisał:

kiedyś to było fajne. kiedyś.

Właśnie. Kilka lat temu sama tego używałam, teraz nie.

Ol. napisał:

Kiedyś hit, teraz kit. Znudziło mi się.

Zdecydowanie Kit.
Przeżyję tylko "żałosne", samej mi sie nawet czasem zdarza tak powiedzieć.

zdecydowanie nie.

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

b0rys napisał:

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

robie dokładnie to samo ^^

fruziata napisał:

b0rys napisał:

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

robie dokładnie to samo ^^

ostrzegam, że takie zachowania uzależniają. ;p

sawyer napisał:

fruziata napisał:

b0rys napisał:

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

robie dokładnie to samo ^^

ostrzegam, że takie zachowania uzależniają. ;p

Zgadzam się, ja czasami robię tak bez ironii -.-

Ale s was rzalówa. ;////////////////

Prawdę powiedziawszy to nie, nie używam tego zwrotu.

Zielona Wiedźma napisał:

Ale s was rzalówa. ;////////////////

Prawdę powiedziawszy to nie, nie używam tego zwrotu.

weeeeź żaaaal *rączka*

b0rys napisał:

sawyer napisał:

fruziata napisał:

b0rys napisał:

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

robie dokładnie to samo ^^

ostrzegam, że takie zachowania uzależniają. ;p

Zgadzam się, ja czasami robię tak bez ironii -.-

a potem mina znajomych - bezcenna. ale większość z nich też tak ma. niby na początku 'dla jaj', a potem to wchodzi w krew. .-.

sawyer napisał:

b0rys napisał:

sawyer napisał:

fruziata napisał:

b0rys napisał:

Ja zazwyczaj robię sobie z tego jaja, udając sweet paniusię i krzycząc do znajomych "żaaaal", obowiązkowo z rączką podniesioną do góry.

robie dokładnie to samo ^^

ostrzegam, że takie zachowania uzależniają. ;p

Zgadzam się, ja czasami robię tak bez ironii -.-

a potem mina znajomych - bezcenna. ale większość z nich też tak ma. niby na początku 'dla jaj', a potem to wchodzi w krew. .-.

Bo jesteśmy KrhEjSii

hihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihhihihihihihihihi :*:*:*:*

czasami, ale t ylko w rozmowach z siostrą. i bez peel.

kit, stanowczo.

Edek napisał:

Ol. napisał:

Kiedyś hit, teraz kit. Znudziło mi się.

Moja nauczycielka polskiego tego używa...

Kit.
Od początku, ale teraz poziom mojej nienawiści do tego 'powiedzonka' osiągnął maksimum.

niedobrze mi się to kojarzy. kojarzy mi się to z panienkami z ulicy, co to się chwalą kolczykiem w pępku i języku. z pudrem, różem i gumą do żucia. a fe, proszę mi z tym wyjść.