era emo

nienawidze tego całego 'emowania'.

kitkitkit.

Dołączył: 23 Mar 2009

Mnie emo kojarzy się z: - ludźmi o słabej psychice, - rózowymi żyletkami, - 'nikt mnie nie rozumie'. Ale na ogół nic do nich nie mam, niech sobie będą. ^^

Wysłany: Wto 18:24, 24 Mar 2009

Skojarzenia moje to: żyletka, czarno-biała krata, malowanie oczu i paznokci, tyle.

Nie mam nic do nich, mają swoje życie, swój styl, nikomu to nie powinno przeszkadzać.

Wysłany: Wto 18:48, 24 Mar 2009

Skoro piszemy o skojarzeniach, mnie emo kojarzy się z moimi wszystkimi ukochanymi post-hardcore'owymi zespołami, Maxem Greenem i tymi boskimi scene ciachami z Vampirefreaks *___*

Swoją drogą, moda na "bycie emo" zaczęła chyba przemijać?

Ta, mnie emo kojarzy się przede wszystkim z wyglądem.
I wkurzają mnei ludzie, którzy piszą, że są emo i że tak naprawdę to jest także muzyka a nie tylko wygląd zewnętrzny. A najlepsze jest to, że sami posługują sie cytatem z wikipedii.

teraz już mało jest "emo" xd i dobrze, bo mnie krew zalewała jak widziałam te ubrane na czarno-różowo dziewczynki, które myślały, że będą fajne jak się potną o.O a do prawdziwego emo nic nie mam. tak nawiasem to teraz bardziej modne jest bycie rasta z tego co zauważyłam w moim otoczeniu xd

Scene! Boże, jak widzę te blogi to niedobrze mi się robi. Fuj! Brzydzę się tym. No bo przecież życie jest takie trudne, a ja jestem taka wrażliwaaa... I nikt mnie nie rozumie, chyba pójdę się pociąć. xd

Do emo nic nie mam, bo emo to w końcu muzyka, a nawet nieźle wpada w ucho po dłuższym przesłuchaniu.
A scene? Dobrze, ale tylko nie w Polsce, bo scene to dla mnie wyłącznie miss Kitching, Beth, Reed itd.

Dołączył: 29 Mar 2009

Noł noł xd Emo it shit

Ludzie emo, którzy tylko tak się ubierają, malują i nie robią tego do szpanu są spoko. Toleruję to, chociaż mi się to nie podoba.
Jednak dzieci które udają emo, tną się itp. są żałosne.

Mysiaq napisał:

Noł noł xd Emo it shit

English.
You do it wrong.

ostatnio już coraz mniej zauważalna jest moda na emo/scene czy jak zwał tak zwał
ale wracając rok czy dwa do tyłu to była masakra :|
zdecydowanie KIT i współczuje rodzicom tych dzieci ;]

pomimo mojej tolerancji na samą myśl o emo mnie wzdryga. bardziej kojarzą z emo mi się panny plastikowe, które przyodziały czarny ciuszek i są mroczne.

do samych emo nic nie mam, ale idioci, którzy myślą, że są 'emo' w swojej głupocie mnie dobijają...

kit, kit, kit. tyle.

Ostatnio emo ewoluują w bardziej plastikowe dziunie. To się robi straszne co ta ewolucja robi z (szczególnie) kobietami.

nie mam nic do nich. niech sobie będą kim chcą. akceptuję ich, nie interesują mnie. i tyle; ]

A to to jeszcze istnieje?

rawr, istnieje, na pewno istnieje. ; >

Tomal napisał:

Ostatnio emo ewoluują w bardziej plastikowe dziunie. To się robi straszne co ta ewolucja robi z (szczególnie) kobietami.

Ostatnio to emo ewoluują w hipsterów, yo.

Aaaaa no taaak. Wszędzie pełno tego syfu, no kuwa WSZĘDZIE weheartit to jedno wielkie hipsterowe siedlisko, dobrze, że przynajmniej tumblra przed nimi bronimy, chociaż ostatkiem sił.

Powiem szczerze, emo lubiłam, bo to takie pocieszne było (i chłopcy tacy ładniutcy!). Ale hipsterzy... Srają tęczami, są alternatyfni do bólu dziąseł i wyglądają jakby ubierali się na śmietniku, a do tego wszyscy są identyczni, NAPRAWDĘ, koszula w kartę, rurki, trampki, jakieś szmaty na szyi i PATRZCIE JAKI JESTEM INDIE. Ratujcie.

No się kurde podpisuję pod tym. Emo chłopaczki byli uroczy, chociaż cipy zazwyczaj, ale łądnie wyglądali. A ci hipsterzy to ja nie wiem co to jest, ubrań na śmietnikach szukają, czy jak?

prawda, emo chłopacy nawet całkiem. ; ]

Agnes napisał:

Tomal napisał:

Ostatnio emo ewoluują w bardziej plastikowe dziunie. To się robi straszne co ta ewolucja robi z (szczególnie) kobietami.

Ostatnio to emo ewoluują w hipsterów, yo.

O to to!