Tusiafog
|
Ja mam pare dowcipów o bacy:
Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta: - Barman, co polecisz do picia? Barman na to: - Ano, panocku drink "Góra cy"! Turysta: - Jak to "Góra cy"?! Barman: - Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy! Rozmawiaja dwie gaździny o swoich dzieciach. Jedna z nich się chwali: - A mój Jasiek to teroz studyjuje w takim uniwersytecie, co to się tak jako nazywo: ugryz - nie, nie ugryz!... użarł - nie, nie użarł... A! Już wim! UJOT! Jedzie gazda z gaździną furmanką. Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza. Znienacka 20 metrów przed furmanką uderzył piorun. A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi: - Nooooooo... Jada dalej. Po chwili następny piorun uderzył 5 metrów za furmanką. Gazda znów podnosi palec i mówi: - Noooooooooooooo... Znowu jadą dalej. Nagle kolejny piorun uderza w gazdzinę jadacą na furmance, a gazda zadowolony: - No!!! Podczas wizyty prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. Nagle słyszą krzyk i płacz kobiety. Patrzą - a gazda za chałupą grzmoci żonę. Prezydent pyta go dlaczego tak się znęca nad kobietą. Gazda mówi: - Chciała mieć fiata - kupiłem. Chciała mercedesa - kupiłem. Ale teraz jej się helikopterem zachciało latać. Nie kupię, bo tu góry i jeszcze mi się baba zabije! Prezydent pokiwał ze zrozumieniem, ale Gierek wziął gazdę na strone i pyta: - Gazdo, a tak naprawdę o co poszło? - Przeca nie powim obcemu, że mi bździagwa bony na cukier zgubiła. Do "Pewex"-u przyszedł z wiaderkiem góral: - Pani, han co to za flaska? - Francuski koniak. - Loć! - Proszę bardzo. - A hanta flasysia piykno mi się widzi. - To jest najlepsze wino portugalskie 'Porto'. - Loć. A hanta? - Polski spirytus. - Dużo loć. Za to sycko kielo płacem? - Dwieście pięćdziesiąt dolarów. - Wyloć! Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta: - Baco spadniecie! - Ni, nie spadne! - Spadniecie! - Ni! - No mówię wam że spadniecie! - Eeee, ni spadne! Nie przekonawszy bacy Turysta poszedłl dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali tyrystą i zdziwiony rzekł: - Prorok jaki, czy co? |
||||||||||||||
|
Truth
|
przychodzi baba do lekarza z zaba na czole
lekarz pyta: -co sie stalo ?! zaba odpowiada: -cos mi sie do dupy przykleilo :) :D |
||||||||||||||
|
Olifante :]
|
idzie sobie zając , pali papierosa i spotyka krowe na lace . Krowa mowi :
- taki maly i pali a zajac na to - taka wielka i stanika nie nosi . <looooooooooooooooooooooooooooooool> |
||||||||||||||
|
Truth
|
ownerka naawet niezleee... :)
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu: - Ja znam! - No to powiedz! - Posztraffiam ffszystkichhh polakufff... - Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły! - Jasiu, zaczął się rok szkolny i musisz iść! - Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły! - Jasiu! Idż do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło. - Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię! - Jasiu! Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem! Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki: - "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..." Na lekcji biologii nauczycielka mówi: - Pamiętajcie, dzieci, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić różne groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład? Zgłasza się Jasio: - Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka. - I co? - No i zdechł. Pani w szkole do Jasia: - Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne!!! Jutro przyprowadzisz ojca do szkoły!! Jasio na to (spokojnie): - Ja nie mam ojca. - A co mu się stało? - pyta zdziwiona nauczycielka. - Walec go przejechał. - No to niech przyjdzie matka. - Matkę też przejechał walec. - A dziadka masz? - powiedziała z odrobiną zwątpienia. - Nie. - Jego też przejechał walec?! - pytanie wykazywało nieomal zdumienie. - Tak. - A babcię?!? - tu głos nauczycielki zaczął objawiać brak nadziei na uzyskanie pomyślnej odpowiedzi. - Też. - odpowiedział (po raz trzeci monosylabą) Jasiu. - Ale chyba masz jakiegoś wujka czy jakąś ciocię którzy uniknęli tej strasznej śmierci!??! - zapytała pełna zwątpienia, już prawie nie wierząc, że Jasio jej ulży. - Nie. - głos Jasia był tak samo spokojny jak na początku - Wszystkich przejechał walec. - Biedny Jasiu! Co ty teraz zrobisz??? - zaczęła się użalać nad nim nauczycielka. - Nic - odparł rezolutny Jasio. - Będę dalej jeździł walcem. Pani przedszkolanka pomaga małemu Jasiowi założyć wysokie, zimowe botki. Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze a Jasio mówi: - Ale założyliśmy buciki odwrotnie... Pani patrzy: faktycznie, lewy na prawy. No to je ściągają, mordują się, sapią... Ufff, zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Ufff, weszły. Pani siedzi, dyszy a Jasio mówi: - Ale to nie moje buciki... Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami... Zeszły. Na to Jasio: - To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić... Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły. - No dobrze - mówi pani - a gdzie są twoje rękawiczki? - Schowałem w bucikach żeby nie zgubić! |
||||||||||||||
|
Truth
|
Tusia te kawaly o jasiu sa super :)
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
Wiem. jak wracaliśmy z wycieczki to opowiadałam i cały autobus (wyłączając panią B.) tarzał się po podłodze...
|
||||||||||||||
|
Truth
|
Hahaha spoko a ja jak wracalam z wyccieczki po warszawie to spalam po awiomarinie :P
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
Aha... mnie próbowaqli tym nafaszerować ale zwiałam,a w czasie jak mnie gonili to awionarin zgubili ( nie mam zamiaru tego łykać bo trace wtedy osobowaść i zachowuje się jak idiotka )
|
||||||||||||||
|
Truth
|
ja tak mam ;P
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
hehe...
|
||||||||||||||
|
Truth
|
mowie ci jaka jazde mam po aviomarinie jak conajmnie po marichuanie :P zart :P
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
ja się czuje jak lalka (albo jakbum był pijana=])
|
||||||||||||||
|
Truth
|
ja jak bym byla pijano no poprostu jak bym litra czystej wypila :)
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
hehe.... ja bym była pijana po ćwierci litra czystej
|
||||||||||||||
|
Truth
|
:) spoko
a ja nie wiem po ilu :) |
||||||||||||||
|
ollcia-12
|
Ja mam kilka kawałów o różnej tematyce :)
I : Jasio idzie z mamą do sklepu, widzi pijanego pana leżącego na ziemi i krzyczy: - Mamo, ptarz, jakie ten pan ma krzywe nogi! - Cicho Jasiu, nie można tak mówić! Na następny dzień Jasiu znów idzie z mamą do sklepu i widzi tego samego pana: - Patrz, mamo, jakie ten pan ma krzywe nogi! - Jasiu, tak nie wolno! Ta sama sytuacja powtraza się 3 razy i pewnego dnia Jasiu z mamą znów ida do sklepu i widzą tego samgo gościa: - Mamo, patrz, jakie ten pan ma krzywe nogi! - Jasiu, nie wyjdziesz z domu dopóki nie przeczytasz Szekspira! Po miesiącu Jasiu z mamą idą do sklepu: - Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe j..a nosić w nawiasach? II : Przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba 8) III : Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Założyli się o to, kto jest szybszym złodziejem. Niemiec mówi: - Dajcie mi dwadzieścia sekund i zgaście światło. Po dwudziestu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle niemiec oddaje im zegarki. Rusek mówi: - Dajcie mi dziesięć sekund i zgaście światło. Po dziesięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle rusek oddaje im kalesony. Polak mówi: - Dajcie mi pięć sekund i zgaście światło. Po pięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi: - Panowie koniec jazdy, ktoś nam zakosił lokomotywę IV : Za górami, za lasami żył Bin Laden z Talibami. Aż pewnego dnia we wtorek gdy dopisał mu humorek, zamiast "escape" wcisnął "enter" i roz...walił :) World Street Center! V : Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego: - Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?! - Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą. VI : Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi: - Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę. Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają. Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy: - Wdech, wydech, wdech, wydech... PS. Tusia, ja nie pamiętam jakoś :) Chyba że o Kraków Ci chodzi, ale wtedy B. nie było... Bo w Beskid Niski jak jechaliśmy to ni opowiadaliśmy kawałów tylko gumkowania było :) TY zarzywasz Aviomarin? Dowiedziałam się... |
||||||||||||||
|
Gość
|
Ten jest fajny --> Chuck Norris ma na klacie wytatuowaną mapę texsasu w skali 1:1
|
||||||||||||||
|
Tusiafog
|
Chuck Norris wie co ma piernik do wiatraka. ;)
|
||||||||||||||
|
AnDzIaLeNqA
|
Tusia, mam coś podobnego do Twojego ;)
Tylko Chuck Norris wie, dlaczego kocioł przyganiał garnkowi :D |
||||||||||||||
|
By Gabi
|
Hej ;] żarcik xP:
Dlaczego blondynka biega w około komputera xP ?? - Bo nie moze znaleźć wejścia do intermetu. +++ Blondynka i Brunetka skaczą z budynku. Która spadnie pierwsza? - Brunetka. Blondynka będzie się pytała o drogę :D +++ Dobra wiem, wiem xP pewnie wszyscy znają.. :P hehe. |
||||||||||||||
|
anulka
|
wrr nie lubie dowcipow o blondynkach |
||||||||||||||||
|
Baba trup :D |
Gość
|
Przychodzi trup baby do lekarza.
I od wejścia kłądzie się na kozetce. A lekarz na to: -Co pani się tutaj rozkłada? -A co? Mam gnić w poczekalni? |
||||||||||||||
|
Danon
|
Dobre Frutti, a ja nie znam niestety takich syperowych kawałów ;(
|
||||||||||||||
|
Śmieszne żarty =) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.