Odradzamy pewne aparaty/obiektywy etc.

Czy mieliście/używaliście jakiś aparat/obiektyw etc., który robił beznadziejne zdjęcia, strasznie wolno chodził, co chwilę się rozładowywał, albo nie wiadomo co jeszcze? W tym temacie pokazujemy aparaty, które odradzamy i oczywiście piszemy dlaczego.

Pentax Optio Z10
mam teraz, największe badziewie, jakie znam
kompletnie nieergonomiczny, żeby zmienić cokolwiek w ustawieniach trzeba klikać przez 5 min, a większości waznych funkcji w ogóle nie da się ustawić, bo aparat sam wybiera na chybił-trafił

Tanie cyfrówki Nikona, Samsungi [nieszczelne obiektywy, raz dwa może jakiś paproch wlecieć] i to chyba wszystko. Polecam przeczytać recenzje bo aparatów jest mnóstwo, nie sposób wymienić tych złych i dobrych. Każdy ma swoje wady i zalety.

Dołączył: 30 Mar 2009

kurczak napisał:

Tanie cyfrówki Nikona

To są takie? :D

kurczak napisał:

Samsungi [nieszczelne obiektywy, raz dwa może jakiś paproch wlecieć]

Moja siostra ma Samsunga a ona do ludzi, którzy dbają o sprzęt raczej nie należy a póki co ten aparat miewa się dobrze i nie ma w nim żadnych paprochów :D. Jak dla mnie ten Samsung jest okej, swojego czasu pstryknęłam nim parę fotek, które części z Was bardzo się podobały :D. Swoją drogą... O aparat trzeba dbać i należy unikać... paprochów! :P

Mój stary Samsung to istna pomyłka. Po pewnym czasie przestała się domykać ta "blaszka", która chroni obiektyw, a nikt jej nie uszkodził, bo aparat był rzadko używany po zakupie mojego Olka (bo tego aparatu używałam z zasadzie tylko ja XD). No i nie ukrywajmy, ale dla niego każdy tryb był taki sam. Bez różnicy, czy to było makro, portret, czy sceny nocne. Tryb manualny ograniczał się do zmiany ISO i źródła światła.

Dołączył: 30 Mar 2009

Aggy napisał:

Mój stary Samsung to istna pomyłka. Po pewnym czasie przestała się domykać ta "blaszka", która chroni obiektyw, a nikt jej nie uszkodził, bo aparat był rzadko używany po zakupie mojego Olka (bo tego aparatu używałam z zasadzie tylko ja XD). No i nie ukrywajmy, ale dla niego każdy tryb był taki sam. Bez różnicy, czy to było makro, portret, czy sceny nocne. Tryb manualny ograniczał się do zmiany ISO i źródła światła.

No to albo większość z Was ma po prostu pecha do Samsungów, albo ja szczęście :D. Hehe. Albo może rzeczywiście te stare to badziewia były... A niedomykająca się osłona obiektywu to norma w aparatach kompaktowych, niestety... :/ Dlatego hybrydy i lustrzanki mają przynajmniej dekielek i problem z głowy :D.

Inez, ja zawsze szanuję aparat, ale czasami chodzę z nim do lasu, po polach i łąkach, gdzie łatwo może coś wpaść. W Samsungu którego bardziej szanowałem od Canona wpadło mi coś po 2 miesiącach, Canona mam już przeszło rok. [odpukać].
A co do tanich cyfrówek Nikona chodzi mi o takie naprawdę najtańsze, są takie przecież.
Aggie, raczej w każdym aparacie te sceny to chwyt marketingowy. Jak masz tryb manualny to ucz się na nim robić zdjęcia, a nie pożałujesz. ;)

SOY DSC650 robi ładne zdjęcia, ale powstają szumy i zdjęcia wyglądają jakby je się komórką robiło. Wiem, bo mam ;/

Poooooomóżcie proszęęęęęę!

Opłaca kupować się 35 mm z przesłoną 1.4 do sonego? : > Bo jutro ide go wypróbować, a nie można powiedzieć że 2 tysiace za obiektyw to mało i jeśli kupie go to już na trochę dłużej.

z tego co się orientuję, to do portretów (bo chyba to głównie Cię interesuje? ;)) nie polecają 35, bardziej 80. ale to na forum Nikona, nie wiem jak Sony, chociaż podejrzewam, że bardzo podobnie. :>

Pomijając różne trudy związane z wszelkimi paprochami i kłodami rzucanymi pod nogi przez interfejs, to tak naprawde jeśli chcemy robić zdjęcia a nie tylko bawić się w fotografię cyfrową to aparaty zaczynają się od pełnej klatki...