Step Up 3D

Luke (Rick Malambri) jest tancerzem ulicznym. Jego dom to stary magazyn w Nowym Jorku. Miejsce to jest rajem dla młodych ludzi z całego świata, którzy kochają taniec i muzykę. Jedyną rodziną Luke’a są członkowie grupy House of Pirates, z którymi codziennie ćwiczy, aby pokonać swoich odwiecznych rywali z konkurującej ekipy House of Samurai. Nieubłaganie zbliża się wielki dzień międzynarodowych mistrzostw w tańcu. Luke wyrusza w miasto na poszukiwanie nowych, utalentowanych tancerzy, którzy pomogą mu wzbogacić skład jego grupy i tym samym zwiększą szansę na wygranie głównej nagrody w turnieju. Chłopak poznaje Natalie (Sharni Vinson) i Moose’a (znany ze „Step Up 2” rewelacyjny Adam Sevani). Między Lukiem i dziewczyną rodzi się uczucie, jednak młoda tancerka kryje sekret, który może zniszczyć iskrzącą między nimi miłość i zaprzepaści szansę na wygranie mistrzostw. W ostatnim momencie z pomocą przychodzą sprowadzeni przez Moose’a starzy członkowie ekipy z Maryland School of Arts. Czy zdążą jeszcze przygotować się do zwycięstwa w turnieju?

---
Super przewidywalna fabuła, więcej w sumie od tego się nie da oczekiwać...Ale tańczyli fajnie :D

O nie. Nie widziałam żadnego Step upa i nie zamierzam tego zmieniać. Nie kręcą mnie filmy o tańcu, którymi podniecają się wszystkie dziewczynki z podstawówki (:

Dołączył: 13 Mar 2009

z podstawówki, ojej.

a mnie się podobało mimo, że superinteligentne to to nie było. i bardzo fajny finałowy taniec. : )

No, ogólnie tańczyli naprawdę fajnie! Bardziej mi się podobało niż druga część :D No i Moose! <3

:) mi się tam podobał, poszedłem myśląc ze to szmira, wyszedłem pozytywnie zaskoczony
http://www.youtube.com/watch?v=8VTW1iUn3Bg
to mnie zniszczyło !

bylam, ale tylko dlatego, ze pomylilam godziny - TO MIALO BYC TOY STORY :c
naiwne momentami, no ale przyjemnie sie patrzylo, jak tancza. a jeden z glownych bohaterow wygladal jak moj kuzyn!

Ja jestem załamana, bo podobał mi się ten główny bohater (gwoli ścisłości, nie chodzi mi o tego dzieciaka), a był tak nie w moim typie, że aż wstyd xp

Te efekty 3d troche tandetne im wyszły, fabuła denna, ale nawet dało się oglądać. Dwójka mnie irytowała, a to miejscami nawet było ciekawe.

Nie lubię filmów 3D, nie jarają mnie te efekty (które często są nikłe). Ale film chętnie obejrzę, lubię filmy taneczne - w końcu nie oglądam ich dla fabuły, tylko dla popisów tanecznych. A jak uda im się przy tym fabuła (patrz: Dirty Dancing 2, maj low) to już w ogóle super :)

Dołączył: 13 Mar 2009

Szyderca napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=8VTW1iUn3Bg
to mnie zniszczyło !

ten koleś po prostu miażdżył.

właściwie Łosiek mój (w sensie, że Moose) mnie tam bardziej pociągał niż główny bohater, Luke.

Od Moose'a bardziej podobała mi się jego dziewuszka, była przeurocza! A Luke był megahot, zwłaszcza topless. Jeszcze jakby tak włosy zapuścił...

Mi się jeszcze podobał ten brat, Julien.

Ja oglądałam wszystkie części step upa, jedyna bardzo mi sie podobała, dwójka już trochę mnie, natomiast trójka moim zdaniem była najlepsza. Nie można wymagać w sumie od filmu tego typu jakiejś inteligentnej fabuły. Tak jak Cathy mówiła, Luke był mega HOT. Strasznie przyjemnie mi sie na niego patrzyło. Moose mnie momentami wkurzał, a scena końcowa to totalna miazga. Wgl ten chłopak co tańczył jak robot mnie rozwalił, był prze mega.

Nie byłam w kinie, może kiedyś się skuszę, ale osobiście jestem zdania, że co za dużo to nie zdrowo. Dwie części by wystarczyły.

NO CO WY, z ktorej strony on byl hot. FUJKA.

Dołączył: 28 Mar 2010

kawiorek napisał:

Nie byłam w kinie, może kiedyś się skuszę, ale osobiście jestem zdania, że co za dużo to nie zdrowo. Dwie części by wystarczyły.

Dwie części to aż za dużo. W ogóle za bardzo namnożyli już filmów tego typu.

Miałam iść swa dni temu, ale na szczęście udało mi się od tego wykręcić. Jakoś mnie specjalnie nie ciągnie, jak trzeba będzie, to obejrzę na Internecie. No i niezbyt mnie zachęca 3D, nienawidzę takich filmów, wolę w "normalnej" wersji.

Bliźniaki <3 No, to tyle.

Na 3D może bym się wybrała, bo zwiastun i latające kropelki robiły wrażenie, ale na sam film raczej nie.

bzdura napisał:

NO CO WY, z ktorej strony on byl hot. FUJKA.

od tyłu.
Nigdy mnie nie interesowały filmy z nieciekawą fabułą, może jak kiedyś w telewizji pokażą, gdy za oknem będzie padać, i będę miała dużo nauki.

Jakoś mnie nie ciągnie.

Dołączył: 06 Mar 2007

gdyby nie te fajne układy, to byłoby beznadziejnie, fabuła i te teksty, które ktoś ułożył nie były imponujące. ale na nudę dobreee

Gdyby nie to, że oglądałam ten film w innym kraju, w nieznanym mi mieście to bym wyszła z kina po 5 minutach i wróciła z buta 2 km do domu. NEVER. Szajs jakiego mało. Podziwiam ludzi, którym się to podobało. CHOCIAŻ! Plus za końcowy taniec- wyjątkowo mi się podobał.