Antychryst

Światowej sławy psychiatra i jego młoda żona, badająca historie czarownic w średniowieczu, wyjeżdżają do domu na odludziu, by zaszyć się przed światem i zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami. Zamiast ukojenia znajdą tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata. Będą musieli stawić czoła potężnej i przerażającej sile, z której istnienia nie zdawali sobie sprawy.

Zamierzam się wybrać,jak tylko puszczą w Heliosie.

To jest to fajne coś idealne dla mnie z Willemem?

donella brasco. napisał:

To jest to fajne coś idealne dla mnie z Willemem?

Tak,to jest to.

No to idziem, jak już zaliczym Boba, który nie ma mózgu i nie odczuwa jego braku XD

Ponoć krytycy ostro poszurali po tym filmie, ale z racji tego, że ma taki ładny plakat z orgią tysiąca rąk to obejrzę. (;

Łady opis, obcinanie łechtaczki, miażdżenie jąder, krwawy wytrysk i przywieranie nogi : )

Nie nie i jeszcze raz nie, mnie boli nawet kiedy postać w filmie złamie sobie paznokieć, a co dopiero takie rzeczy.

Cathy napisał:

Nie nie i jeszcze raz nie, mnie boli nawet kiedy postać w filmie złamie sobie paznokieć, a co dopiero takie rzeczy.

Widziałam zwiastun będąc na Aniołach i demonach i chciałam się skulić w fotelu po obejrzeniu trzyminutowej składanki ._.

Ja tam lubię horrory religijno-pornograficzne <3

Od +18 w Silver Screenie ;(

Chyba nie myslisz, ze taki film będzie od młodszego rocznika w jakimkolwiek porządnym kinie, gdzie sprawdzają dowód czy legitymację przed wejściem na salę?

W cudownym Heliosie też sprawdzają, ale nie ma większego problemu z wejściem, jeśli ma się +16 (tak, ja mam +16 i weszłam XD). I tak się zastanawiałam, co robili na tym filmie ludzie ze słabymi nerwami i żołądkami, bo do jakiś czas tylne rzedy z lubością ogłaszały ohydy i inne łee. Jak ktoś nie jest za bardzo religijny i lubi orgie, to polecam. Można się sporo pozastanawiac nad różnymi, dziwnymi rzeczami, których się w większości nie da wyjaśnic prawdopodobnie.

Obejrzałam sobie dzisiaj online i faktycznie nie jest to film przeznaczony dla ludzi młodszych niż średnia wieku na tym forum {żadna dyskryminacja}. Mocny, czysto psychologiczny dramat. Strasznie zadziałał na moją psychikę, dawno nie siedziałam tak tępo. Polecam, także ze względu na Dafoe. : D

W ramach rozluźniania piątkowego obejrzałam sobie to dzieło i stwierdzam, iż muzyka z prologu i epilogu mnie rozkurwia, to tyle.

Obejrzałyśmy sobie z mamą, jak kiedyś puścili to w telewizji. W zasadzie oprócz uczucia obrzydzenia w niektórych momentach, nic innego z tego filmu nie wyniosłam. I jeśli mam być szczera, to tytuł raczej średnio odnosi się do całości...

Ten taki pies z zacieszającą mordą mnie rozjebał XD Było na Nocy Horrorów w CC w moim mieście i kurczę, miałam mieszane uczucia po obejrzeniu, wryło mnie totalnie chyba dlatego uważam to za jeden z lepszych filmów bo rzadko coś robi na mnie wrażenie.

Bardzo bym chciała obejrzeć, bo gra tam moja ukochana Charlotte Gainsbourg, ale trochę boję się, że jest zbyt... obrzydliwy jak to mówicie, a niekoniecznie lubię takie kino.

burdelmama napisał:

Mocny, czysto psychologiczny dramat. Strasznie zadziałał na moją psychikę, dawno nie siedziałam tak tępo.

pranie mózgu. tyle.