melóra
supercalifragilisticexpialidocious
Dołączył: 10 Cze 2009 |
Posty: 13532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: where the wild roses grow Płeć: |
|
|
Wysłany: Śro 20:13, 26 Wrz 2012 |
|
|
|
|
|
wigilijna noc napisał: | - Moja fabryka jest bardzo nowoczesna. Nie płacę ludziom pieniędzmi, pieniądze są obrzydliwe, ciążą w kieszeni i robią dziury. Płacę... płacę... ziemniakami.
- Ziemniakami?
- Jak już powiedziałem jestem postępowy. |
moja ukochana bajka ♥
właśnie leci kabarecik napisał: |
- Pan na nią krzyczał i ona nie wytrzymała... psychologicznie!
- Ja chyba wyjadę w góry, bo trzaskam psychicznie.
- Czy ja nie jestem świetna?! I do tego sama przyjechałam.
- No tak... ale dlaczego tyłem?
- Oj, panie Janeczku... sam mnie pan tak uczył, wrzucić bieg i do przodu. Akurat taki mi się wrzucił... |
low
|