|
|
|
mithrim
Gość
|
|
Wysłany: Wto 18:16, 18 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Kocham. Jeśli tylko mnie coś wciągnie, mogę siedzieć całymi dniami i noce zarywać :)
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
melóra
supercalifragilisticexpialidocious
Dołączył: 10 Cze 2009 |
Posty: 13532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: where the wild roses grow Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 12:25, 21 Cze 2010 |
|
|
|
|
|
jak można czytać na klopie? dla mnie czytanie to wielka ceremonia. muszę mieć odpowiedni klimat, miejsce, na którym sobie klapnę, zapach, a nawet i pogodę. jak mi jakiś mały szczegół wokół nie odpowiada, to nie potrafię się do końca skupić i "połączyć" z książką, nie ma tego stuprocentowego wejścia w jej świat, a przecie o to kaman! generalnie kocham czytać, jak się rozpędzę, to lecę po kilka książek tygodniowo, ale jak nie daj Boże raz przestanę, to potem będzie mi ciężko wrócić. "nie mam czasu". na całe szczęście idą wakacje i czasu będzie ho ho ho.
|
|
|
| | |
Roy d'Epee
Dołączył: 20 Sty 2010 |
Posty: 7986 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: stolYca Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 12:32, 21 Cze 2010 |
|
|
|
|
|
melóra napisał: | jak można czytać na klopie? dla mnie czytanie to wielka ceremonia. muszę mieć odpowiedni klimat, miejsce, na którym sobie klapnę, zapach, a nawet i pogodę. |
Otóż to. Nie lubię czytać byle gdzie, zawsze muszę zapewnić sobie odpowiednie otoczenie - wygodny fotel, ławka w ulubionym parku, leżak na tarasie, et cetera.
Książka musi być na papierze, nie uznaję żadnych elektronicznych form - wtedy nie mam żadnej przyjemności z czytania, tylko denerwuję się, że muszę wytężać wzrok, wgapiając się w ekran komórki/iPoda/komputera.
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
Kiler
eat me, i'm sweet
Dołączył: 17 Gru 2007 |
Posty: 16782 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: |
|
|
Wysłany: Pią 16:59, 18 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
melóra napisał: | jak można czytać na klopie? dla mnie czytanie to wielka ceremonia. muszę mieć odpowiedni klimat, miejsce, na którym sobie klapnę, zapach, a nawet i pogodę. jak mi jakiś mały szczegół wokół nie odpowiada, to nie potrafię się do końca skupić i "połączyć" z książką, nie ma tego stuprocentowego wejścia w jej świat, a przecie o to kaman! generalnie kocham czytać, jak się rozpędzę, to lecę po kilka książek tygodniowo, ale jak nie daj Boże raz przestanę, to potem będzie mi ciężko wrócić. "nie mam czasu". na całe szczęście idą wakacje i czasu będzie ho ho ho. |
Dokładnie. Czasem czytam na lekcji lub na przerwach, ale kiedy ktoś stoi nade mną nie potrafię się skupić i wpadam w złość. Już nie raz miałam sytuację, że odciągali mnie od książki w najciekawszym momencie bo coś tam... W aucie też nie czytam. Robi mi się niedobrze.
Tak samo jak Ania po długiej przerwie ciężko mi się czyta. I rzadko kiedy zaglądam do tej samej książki dwa razy. Tylko My, dzieci z dworca Zoo przeczytałam dwa razy.
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 6 z 6
|
|
|
| |