Jakie książki polecacie?

Dołączył: 07 Mar 2011

A ja polecam "Wodnikowe Wzgórze".
Nigdy nie miałam w rękach lepszej książki, której głównymi bohaterami są zwierzęta. Bez zbędnych udziwnień, wzruszająca i niemal epicka historia z wątkami metafizycznymi. Przepowiednie, poszukiwanie domu, walka o wolność...

A wszystko to o królikach.

Polecam niemal całą literaturę autorstwa Jodi Picoult, za wyjątkiem Drugiego spojrzenia. Spodobają się każdemu, kto lubi kontrowersje.

Szczególnie polecam książki Kerstin Gier : "Z deszczu pod rynnę" ale i najnowszą Trylogię Czasu (Czerwień Rubinu - tom 1)
Serie, którym dałabym dobrą rekomendacje z czystym sumieniem to : Igrzyska Śmierci - Suzanne Collins, Protektorat Parasola - Gail Carriger, Era Pięciorga - Trudi Canavan, Magiczny Krąg - Libba Bray, GONE - Michael Grant, Patrole - Sergiej Łukjanienko :)

Dla lubiących klimat grozy, polecam Stephena Kinga, a dla blogerów -

"125 pytań na temat e-biznesu do Piotra Majewskiego" - cholernie dobra książka

Oko Jelenia. Dobre. Pilipiukowy humor. Przystępny język. Widać, że autor ma wiedzę. Trochę mnie wkurzała niemotność Heleny, ale było i tak świetnie. Ciekawy świat przedstawiony.
Czekam aż w biblio będzie drugi tom.

Jeżeli ktoś chce zacząć przygodę z filozofią, to koniecznie niech zacznie od Wprowadzenia do filozofii Arno Anzenbachera. Wszystko przystępnie wyjaśnione, n00ba pojęcia transcendentalizmu czy imperywu kategorycznego mogą przestraszyć, a Anzenbacher najprostszym możliwym językiem wyjaśnia ich znaczenie. Czytałem kilka miesięcy temu i o wiele łatwiej wchodzi wiedza z zakresu filozofii, jeżeli podstawy z tych dziedzin ma się opanowane.

Mam pytanie do osób czytających książki o tzw. trudnej tematyce. Chodzi mi konkretnie o kalectwo, niedorozwinięcie i tym podobne sprawy. Polecacie albo chociaż czytaliście jakiekolwiek lektury z takich tematów?
Potrzebne mi to na konkurs polonistyczny, temat; „ (…) To nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sprawności, lecz głowa i serce”.
Błagam, cokolwiek. :c

jedyne co mi przychodzi na myśl to Poczwarka Terakowskiej, gdzie głównym bohaterem jest dziecko z zespłem downa. swoją droga, fantastyczna książka.

Właśnie akurat tą pozycję przeczytałam. Masz rację, książka była bardzo dobra i raczej lekko się czytało, czego się nie spodziewałam. Zaskakująca.
Oprócz tego z takiej tematyki czytałam jeszcze "Kaj znów się śmieje", ale to już takie, że tak powiem, inne. Autor się zajmował chorymi dziećmi, książka to pamiętnik. Cytat który mi zapadł w pamięć; Hartmut, Hartmut, a Kaj się rzuca kupą!. :c

No i obie książki polecam. Nie czyta się ich topornie, tak jak większość społeczeństwa myśli (nie mówię o bloggersowym oczywiście : D)

ja akurat mam wypożyczoną Dziewczynkę tańczącą z wiatrem, o niepełnosprawnej dziewczynie, nie czytałam wprawdzie, ale z tego co czytałam opinie na lubimyczytać to niezła jest.

Ja szczególnie polecam Jedenaście minut Mark'a Watson'a. Niezmiernie wciąga i uświadamia pewne rzeczy, ponieważ czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak nasze decyzje wpływają na życie innych :>

Gra o tron Martina
klasyk fantastyki :3

możliwe, że padło już wcześniej (a jeśli nie, to wstyd), ale ja polecam oczywistość - '1984' orwella, odświeżyłam sobie wczoraj po raz enty. (witaj, sesjo)

nawet pasuje klimatycznie do dyskusji na temat sopy. :3

Archipelag Gułag, Sołżenicyna. Kto ma zapędy lewicowe niech najpierw przeczyta.

Z takich lekkich, które czytam, kiedy nie mam ochoty myśleć to na pewno mój ulubieniec z wakacji, czyli 7 razy dziś Lauren Oliver.
Poza tym moją najukochańszą książką ever jest zdecydowanie Ono Terakowskiej.
Poza tym Folwark Zwierzęcy Orwella (jak dobrze, że wybrałam rozszerzenie z polskiego)

Dołączył: 13 Mar 2013

Szczególnie polecam "Granice". Uważam, że każdy powinien przeczytać tą książka, można nauczyć się moralności i tego jak nie postępować.

Wysłany: Śro 22:45, 13 Mar 2013

ja szczególnie polecam polecam
polecam

Polecam "Proszę o prawo do śmierci" Vincenta Humberta. Książka o życiu, śmierci, cierpieniu i miłości bez granic. Warto przeczytać.

Ja polecić mogę "Zabić drozda" Harper Lee. To klasyk i naprawdę świetna książka, a mam wrażenie, że ostatnio jakoś o niej zapomniano.

Ooooo osobiście polecam trylogie Czarnego Maga , potem jest jeszcze druga trylogia lecz to trzeba zacząc od poczzątku . Książka zaczyna sie piewszą księgą o nazwie Gildia magów , rewelacja . Jest to powieść o Cerrynim który jest złodziejem i wraz ze swoją przyjacółką Soneą starają sie dostać do gangu załodzieji lecz są za mali . Cerry zwany teżjako Cerryni ( szczur) od najmłodszych lat zdobywa wpływy . Ale troche ogolnie . Mieszkają oni w mieście w którego centrum znajduje się Gildia Magów . Cery wraz z Soneą należą do slumsów ktore są na obrzeżach miasta . W glidi mają zwyczaj "czystki" czyli wypędzania slumsów i chołoty z miasta . Podczas takiej jednej czystki Cey wraz z Soneą obrzucają magów kamieniami co było absurdem ponieważ magowie tworzyli swoistą tarcze która ich ochraniała przed wszelkimi atakami. Nagle jeden kamień który rzuciła Sonea przeszedł przez bariere uderzył jednego z magłow w głowe po czym ten upadł na ziemie. Cery widząc to szybko złapał Sone za ręke i zaczeli uciekac do podziemi . W pózniejszym czasie okazuje się że Sonea musiała użyć magi aby czegos takiego dokonac . Zamykają ją w odosobnieniu bo została okrzyknięta dzikim magiem i zaczyna jej szukać gildia . Pewnie nie wiece ale dziki mag nie potrafi panować nad swoimi umiejętnościami co za tym idzie dziwne rzeczy sie działy ! Sonea na początku wszystko podpalała , rzucała itemami po pokoju przez co nikt nie chciał mieć z nią nic wspolnego . Jedyną osobą która przy niej została być Cery , dzieki swoim znajomośćią załatwił im miejsce gdzie mogli sie bezpiecznie schronić . Dowiedział się ze ktos w mieście może posiadać książki które uczą jak opanować magie i takowe znalazł lecz nauki Sonei skończyły się jedną wielką katastrofą. Zawaliła ona budynek który był ich schronem i po jakimś czasie ucieczki gildia ją dorwała i zabrała do swojej siedziby .
Co było dalej to musiecie sami przeczytać i mogłem troszke pomieszać fakty ale myśle że ogolny sens że został zachowany :)