Co aktualnie czytacie?

Aktualnie kończę 'Krainę Chichów' J. Carrolla i wybieram się do biblioteki po jakieś ciekawe pozycje do poczytania na feriach

Jeż Jerzy - klasyka polskiego komiksu. Zajebisty-polecam, szkoda że drogi ;<

Zdążyć przed Panem Bogiem - Hanna Krall

proust - nie ma albertyny & vargas llosa - pantaleon i wizytantki

wstrzymałam się z salingerem i zaczęłam "książę mgły" po tym, jak mi ją tak megamega polecono. czy ja wję.

Lew Tołstoj - 'Anna Karenina'

'Mistrz i Małgorzata' M.B

Camus - Dżuma

Amicalle napisał:

Zdążyć przed Panem Bogiem - Hanna Krall

Haha, jutro zaczynamy to omawiać, a nie mam tego nawet na chacie; zresztą ledwo tydzień temu coś o tym napomknęła, a przed feriami kazała czytać Borowskiego i Herlinga, nie Krall... :o

^ A Krall jest najlepsza z lektur literatury II wojny światowej.

Zaczęłam równocześnie Tajemnicę Brokeback Mountain i Morderstwo w Orient Expresie Agaty Christie, z czego to pierwsze skończę lada chwila, a to drugie męczę w formie ebooka (nielubięnielubięnielubię). I dalej podczytuję Ulicę tysiąca kwiatów.

^wszystkie lektury z okresu wojny były beznadziejne...

Aleksander Fredro - Trzy po trzy

Konkursowo:
Melchior Wańkowicz, Szkice spod Monte Cassino

Czuję, że będzie ciekawie.

Vanity Fair

Agnes napisał:

^ A Krall jest najlepsza z lektur literatury II wojny światowej.

Się przekonam, zaraz zaczynam czytać, bo akurat koleżanka miała ostatnio w szkole i chciała komuś opchnąć, to wziąłem...

Roy d'Epee napisał:

^wszystkie lektury z okresu wojny były beznadziejne...

Inny świat był całkiem w porządku. Choć trochę szkoda, że musiałem to ruszyć przed bliższym zapoznawaniem się z Dostojewskim, zawsze jakaś cząstka opinii innych ludzi o czymś zostaje w głowie i odbiór Wspomnień... mogę mieć lekko wypaczony.

Niektóre opowiadania Borowskiego też mi się podobały, ale to raczej z powodu mojego chorego poczucia humoru i jego opisów z nurtu "tak bardzo mam wyjebane, że ci obok mnie giną".

Kamil napisał:

Amicalle napisał:

Zdążyć przed Panem Bogiem - Hanna Krall

Haha, jutro zaczynamy to omawiać, a nie mam tego nawet na chacie; zresztą ledwo tydzień temu coś o tym napomknęła, a przed feriami kazała czytać Borowskiego i Herlinga, nie Krall... :o

Niedawno byłam na adaptacji tej książki i mam napisać z tego recenzję.

Dołączył: 22 Mar 2009

Stieg Larsson - Dziewczyna, która igrała z ogniem.[i]

Amicalle napisał:

Camus - Dżuma

oui, zaczynamy omawiać po feriach.

edith wharton - duchy i ludzie

nad ranem skończyłam po raz kolejny filozofię w buduarze.
(bardzo fajnie, że grali to w nowym).

dobra, trzaskam znowu "ferdydurke"

melóra napisał:

edith wharton - duchy i ludzie

+ świat zabawy zaczęłam nocą.

jelinek - wykluczeni

Balladyna

adam bahdaj - stawiam na tolka banana. oj jak lekko.

Po raz drugi sięgnęłam po Mistyfikację Cobena.