Wybory parlamentarne 2011

sawyer napisał:

Naprawdę nie rozumiem jak ktoś może popierać PO po latach ich rządów... Czasem mam wrażenie, że ludzie na nich głosują tylko dlatego, żeby zmniejszyć szanse PiS na zwycięstwo i na odwrót. Jakby nie było innych partii.

y no bo plebs po prostu lubi zgrywać oświeconych znawców polytyki. i w konsekwencji jebie hipokryzją w promieniu kilometra. z jednej strony krzyczy że nie da się nabrać jarkowi a z drugiej łyka wszystko [notabene z równie przykrą - i zarazem tak bardzo 'znienawidzoną' - konwencją. tylko w ładniejszej otoczce.] co serwuje nam tusek.

Ja tam POpieram i chryj, naplujcie mi pod nogi, żeby odczuć większą satysfakcję :*

AHAHAHA, ZAKŁÓCAM CISZĘ WYBORCZĄ.

(:::::::
prawda. tera tylko wystarczy poczekać aż ktoś zacznie popierać jarka żeby uskuteczniać cudzy ból dupy. tak dla zasady.

No, kochani, jak wrażenia? :)

Ja jestem w miarę zadowolona, PO nadal ma największe poparcie, Palikot jest dosyć wysoko, a PiS się przeliczył.
Teraz czekam na wyniki w podlaskim (gdzie oczywiście wygrał Jarosław-team) i drugie najważniejsze dla mnie pytanie wyborów - czy mój nowy wychowawca trafi do sejmu?

POzytywnie jest, kuhwa! Mogę spać spokojnie. A Palikot zmiażdżył SLD i PSL, nie ma co.

Katia, z jakiej partii kandydował twój wychowawca, jeśli nie jest to wielka tajemnica? (Ja jestem ciekawa, czy kolega mojej mamuśki z liceum zdobył mandat ;>)

Mam jeszcze kilka procent nadziei, że się uda doprowadzić do unieważnienia wyborów i w nowych ugrać parę procent.

jebane lewackie kurwy
kurwy
kurwy
bez krzty honoru

SLOBODA ILI SMRT, zdobędziemy władzę sami

Janusz pnie się w górę, dobra sensacja!

Czyli w tym kraju będzie jeszcze gorzej? : D Czad.

Agnes napisał:

Katia, z jakiej partii kandydował twój wychowawca, jeśli nie jest to wielka tajemnica? (Ja jestem ciekawa, czy kolega mojej mamuśki z liceum zdobył mandat ;>)

Trójka na liście PiS-u. :<
Ale muszę przyznać, że jako nauczyciel przedmiotu rozszerzonego i wychowawca jest całkiem spoko, a jego najbardziej denerwującą cechą jest to, że... nie mówi nic o polityce. Mógłby o tym wspomnieć, trochę informacji nam się chyba należy.

Sawyer, mogę spytać co przez te cztery lata uległo tak wielkiemu pogorszeniu i jaki rząd mógłby spowodować polepszenie tej sytuacji?

Katia napisał:

Sawyer, mogę spytać co przez te cztery lata uległo tak wielkiemu pogorszeniu i jaki rząd mógłby spowodować polepszenie tej sytuacji?

Gigantyczny wzrost zadłużenia? Walący się system emerytalny?

PiS miał w rządzie jedną dobrą minister - Zytę Gilowską, dzięki czemu w miarę się to trzymało. PO nie ma ani jednego dobrego ministra.

^ Tu się nie zgadzam. PO ma sporo całkiem dobrych ministrów, szczególnie, gdyby porównać ich z tymi z rządów PiS-LPR-Samoobrona. No i trafiła na znacznie gorsze czasy. Nie jesteśmy jakimś narodem wybranym, który kryzys mógłby tylko wzmocnić.

Katia napisał:

^ Tu się nie zgadzam. PO ma sporo całkiem dobrych ministrów

Nazwiska, proszę. Ujdzie p. Bieńkowska, reszta ssie.

Giertych-Hall.
Ja oceniam ją całkiem dobrze. Nie jest idealnie, ale nigdy tak nie będzie. No i jest sporo spraw, na które nie ma większego wpływu.

sawyer napisał:

Czyli w tym kraju będzie jeszcze gorzej? : D Czad.

a już się tak cieszyłam że jak pokolenie obrońców krzyża trafi w końcu do piachu to nic gorszego nas nie spotka. ale oczywiście na ich miejsce zjawią się kolejni fanatycy - tym razem kaczora z disneylandu ]: NO TAK... bo w sumie podwyżka vatu nigdy nie miała miejsca: to tylko taka bajka na dobranoc dla niegrzecznych dzieci

Katia napisał:

Giertych-Hall.
Ja oceniam ją całkiem dobrze. Nie jest idealnie, ale nigdy tak nie będzie. No i jest sporo spraw, na które nie ma większego wpływu.

<333333334567

Tera nam nikt nie wmówi, że Polska kraj zacofany i katolski ciemnogród; mamy Ruch Palikota, Anna Grodzka w Sejmie, EHHEHEHHH.

Kamil napisał:

Tera nam nikt nie wmówi, że Polska kraj zacofany i katolski ciemnogród; mamy Ruch Palikota, Anna Grodzka w Sejmie, EHHEHEHHH.

Do tego pan Biedroń, pan Kotliński (redaktor Faktów i Mitów, kumpel mordercy Popiełuszki), pan Rozenek (redaktor NIE, były ksiądz katolicki, później prezes Antyklerykalnej Partii Postępu RACJA)

Jakim trzeba być idiotą, żeby głosować na Ruch Palikota?

Ozi napisał:

Kamil napisał:

Tera nam nikt nie wmówi, że Polska kraj zacofany i katolski ciemnogród; mamy Ruch Palikota, Anna Grodzka w Sejmie, EHHEHEHHH.

Do tego pan Biedroń, pan Kotliński (redaktor Faktów i Mitów, kumpel mordercy Popiełuszki), pan Rozenek (redaktor NIE, były ksiądz katolicki, później prezes Antyklerykalnej Partii Postępu RACJA)

Jakim trzeba być idiotą, żeby głosować na Ruch Palikota?

Trzeba być tym jednym z wielu "fojnych przodujących w ruchu wyzwolenia konopii".

Co do tamtych nazwisk, to taa, w sejmie teraz może być bardzo ciekawie, chyba że w ogóle nie poczujemy różnicy, ale z takim Ruchem Palikota...

Ozi napisał:

Jakim trzeba być idiotą, żeby głosować na Ruch Palikota?

Jakim trzeba być naiwnym...

Katia napisał:

Sawyer, mogę spytać co przez te cztery lata uległo tak wielkiemu pogorszeniu i jaki rząd mógłby spowodować polepszenie tej sytuacji?

[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda, że sam nie wysiliłeś się na odpowiedź. No cóż, nie będę z tobą dyskutować o Bartkowym poście. Tym bardziej, że nie przedstawiłeś żadnej alternatywy. PO złe, PO niedobre, nie rozumiem, będzie jeszcze gorzej i to koniec poglądów. Narodowa przypadłość Polaków, proponuję karierę polityka - niektóre partie opierają się tylko na tym i całkiem nieźle sobie radzą.

Ale ja nie zamierzam dyskutować, bo i tak byśmy nie doszli do porozumienia, skoro nie widzisz przeszkód, by popierać cwaniaków z PO. W pełni zgadzam się z Ozim, a że pięknie ujął to w swoim poście to wstawiłem link.

Katia napisał:

Rządy Tuska to (...) poradzenie sobie z kryzysem w całkiem przyzwoity sposób.

Chyba pieprzenie o tym, że jesteśmy zieloną wyspą i świetnie radzimy sobie z kryzysem... Szkoda, że Polacy nie mogą tego dostrzec i żyje się coraz ciężej.

Katia napisał:

będzie jeszcze gorzej i to koniec poglądów.

kocham cie za ten fragment

sawyer napisał:

Chyba pieprzenie o tym, że jesteśmy zieloną wyspą i świetnie radzimy sobie z kryzysem... Szkoda, że Polacy nie mogą tego dostrzec i żyje się coraz ciężej.

Przy czym należy pamiętać, że Polska nie była jedyną zieloną wyspą.

Jak kończy druga - widzimy.

Mam wrażenie, że na wybory poszli w sporej liczbie ludzie pokroju moich koleżanek z równoległej klasy, które szumnie zapowiedziały, że idą tam dla jaj zagłosować na Palikota.

A ja nie głosowałam, bo za późno się zorientowałam, że mam taką możliwość za granicą. Jeszcze niedawno sądziłam, że 'o, TRZEBA iść na wybory, bo to obywatelski obowiązek - nie można narzekać, jak się nie głosuje, blabla', ale po rozmowie z kolegą zmieniłam zdanie - to prawo, nie obowiązek. I dużo osób idzie na wybory, choć nie zna się WCALE na polityce, dzień wcześniej zrobi sobie test "która partia Tobie pasuje" KNP) były tam uwzględnione?) i idzie głosować. Czy to ma sens?