Wody mineralne w Polsce powodują białaczkę i raka kości (?)

Dowiedziałem się tego od mojej fizyczki. Podobno tylko raz mówili o tym naukowcy w TVN24, nie zezwolono na żadne powtórki i nigdzie indziej informacji na ten temat nie podawano. W Internecie też podobno niewiele można znaleźć. W telewizji raczej o tym nie powiedzą, bo jest zakaz.

Przepadano wszystkie polskie źródła wody mineralnej i odkryto, że zawierają (prócz tego co jest napisane na butelce) radioaktywne pierwiastki, w tym rad, który wbudowuje się w kości (podobnie jak wapń, którego potrzebujemy), więc nie wydalamy go. Jeżeli ktoś pije tyle wody ile zalecają (nawet 1.5l dziennie) to przez to chłonie w siebie dawkę promieniowania o 30% większą niż jest dopuszczalna. Przez to jesteśmy narażeni na białaczkę i raka kości. Odkryto to już dawno, ale nie wolno tego ogłaszać publicznie z wiadomego powodu.

WTF? o.O
Szokuje.
Jak to dobrze, że ja nie pije z polskich źródeł xD
Ale ktoś powinien się tym zająć i rozgłosić to albo chociaż coś z tym zrobić..

Dołączył: 20 Mar 2007

Nie wierzę.. przecież by ostrzegli, bez jaj..
Chociaż ostatnio wspominali coś o skażeniu radem!

Piję ok. 5l wody dziennie..z polskich źródeł..
O matko..teraz to mnie chłopie dobiłeś.
Jutro idę do szpitala sprawdzić czy ze mną wszystko dobrze.
Zastanawia mnie czemu jest zakaz mówienia o tym.
Rozumiem, że jeśli sprawę się nagłośni to będzie afera i wiele firm zostanie zamkniętych a wodę trzeba będzie importować, co też obciąży budżet państwa, ale czy warto narażać życie obywateli?

Da bla, da bla.
Gdybyśmy tak bardzo przejmowali się tym, co spożywamy, nie moglibyśmy jeść nic, pić nic, nawet oddychać nie powinniśmy. Związki radu znajdują się nawet w głupiej marchewce czy mięsie wołowym.

Zakazali przekazywania konkretnych informacji, bo w tym reportażu podkreślano wyraźnie jedną markę (Opolankę bodajże ? Nie znam tej wody kompletnie), która jest silnie mineralizowana. Dla porównania Cisowianka zawiera ponoć najmniej związków promieniotwórczych.
Trzeba też rozróżnić wody mineralne (które faktycznie zawierają więcej radu) od źródlanych. Źródlane wody, to praktycznie najzwyklejsze wody z jakimi mamy styczność. Mineralne są ze źródełek mineralnych.

Ja tam wody mineralnej nie lubię.
Jak już coś piję, to herbatę, soki owocowe i takie tam.

A co do tych wszystkich efektów ubocznych. Na coś człowiek musi umrzeć...

Nie chce mi się w to jakoś wierzyć :P

dziwną rzeczą jest to, że pełny artykuł znalazł się na paru stronach... i teraz nigdzie to nie ma :| został zewsząd usunięty.
test wód:

pełny artykuł ([link widoczny dla zalogowanych])

według mnie bardzo możliwe (a w zasadzie pewne) jest to, że zawierają jakieś ilości pierwiastków radioaktywnym - ale to jak wszystko czym się odżywamy. jednak nie w tak dużej ilości aby mogły spowodować wystąpienie raka kości.
podobna historia była kiedyś z pomidorami, innym razem z mięsem grillowanym - też twierdzili, że są one rakotwórcze, jednak ludzie jedzą je i nikomu krzywda się nie dzieje.

Heartless popieram w 100 % może i woda zawiera ten Rad, lesz nie słyszałem przypadków zgonu poprzez picie wody mineralnej.
Brednie.
Choć troszkę zastanawiające...

O___o
no super a co ja codziennie piję?
Przynajmniej dwa litry wody.
I to piję tak już od kilku lat i nie mam białaczki ani żadnego raka.

Jesse, Michał - bo w organizmie człowieka to wszystko zbiera się kilkanaście lat. Potem w wieku 50-60 lat człowiek się dowiaduje, że ma raka. No, a to 'zbieranie się' to jedna z przyczyn, dlaczego nie żyjemy 120 lat, tak jak jesteśmy zaprogramowani (; Na skrócenie życia składa się wiele czynników, to może być jeden z nich, aczkolwiek to zaledwie ułamek wszystkich zagrożeń.

Co do wód:
Kurna. Staropolanka, moja ulubiona woda (bo przyjemnie średnio mineralizowana ^^)... =/
Właśnie ją popijam... Yyyh.

Mówcie co chcecie.
Ja nie chciałabym umrzeć z powodu picia wody. ^^''
Pomińmy fakt,że niewiele jej piję.

Ale gazowane czy mineralne ?
Nie umiem czytać.
pff. ja piję i to i to..
aaa .. A Żywiec Zdrój jest zły ?

ogólnie mineralne, więc gazowane też (nie sądzę by zawierały one jakiś składnik działający na uran czy rad). z badań wynika, że akurat Żywiec Zdrój zawiera najmniej tych pierwiastków.

najlepiej nic nie jedzmy i nie pijmy.

Martessa napisał:

najlepiej nic nie jedzmy i nie pijmy.

na pewno dłuzej pozyjemy
<xd>

Że jak? Oł... dobrze , że ja nie pije mineralnej XD A to chamy! Powinni właśnie w telewizji powiedzieć wszystko na ten temat a nie pozwalać ludziom żeby chorowali! I co z tego , że zbankrutują jak tyle osób może sie narazić na białaczkę i raka kości? oO

Zamiast się przejmować obejrzyjcie sobie Dzień dobry TVN ;)
[link widoczny dla zalogowanych]
Bo na prawdę, żeby ustrzec się od radioaktywnych związków nie powinniśmy nic jeść i nic nie pić (wątpię tylko, żebyśmy dłużej pożyli).

Anka napisał:

No panikę ale przynajmniej ludzie przestali by to pić i nie chorowali...

Nie zachorowaliby na to, to zachorowaliby na tamto.

Nie tylko rad i uran wywołują choroby przecież.

Ja i tak mało wody piję.
jeśli już to przeważnie kranówę.

Dołączył: 06 Mar 2007

Wodę mineralną kupuję hurtowo w Makro.
Cisowiankę, bo tata i brat ją lubi.

Ale ja i tak nigdy jej nie piję. Cokolwiek.

Na coś trzeba umrzeć, co za różnica na co.
Prawda jest taka, że gdybyśmy chcieli się ustrzec przed wszystkimi szkodliwymi związkami, musielibyśmy nie pić, nie jeść i nie wychodzić z domu, a i tak niewiele by to dało. We wszystkich produktach spożywczych znajdują się jakieś związki, które w NADMIARZE szkodzą. Nie ma większego problemu, gdy zachowuje się umiar. Przecież nikt normalny nie odżywia się tylko i wyłącznie wodą mineralną, nie?

A kranówa w Polsce zawiera chlor. Pijąc kranówę nie czujecie się, jakbyście pili wybielacz? :)
No właśnie. :D

Szok.

o_O

Addien napisał:

A kranówa w Polsce zawiera chlor. Pijąc kranówę nie czujecie się, jakbyście pili wybielacz? :)

Nie.
Nie piłam wybielacza więc skąd mam wiedzieć, jak smakuje.
Ale dizęki tobie wiem, że smakuje jak kranówa.

Addien napisał:

A kranówa w Polsce zawiera chlor. Pijąc kranówę nie czujecie się, jakbyście pili wybielacz? :)
No właśnie. :D

tak samo zwykła sól kuchenna ;)

czymś trzeba dezynfekować tę wodę.

Heartless napisał:

Addien napisał:

A kranówa w Polsce zawiera chlor. Pijąc kranówę nie czujecie się, jakbyście pili wybielacz? :)
No właśnie. :D

tak samo zwykła sól kuchenna ;)

czymś trzeba dezynfekować tę wodę.

wystarczy ją zaparzyć. jak ostygnie, to już nie ma tych wszystkich szkodliwych rzeczy. no, i można też filtrów używać.