Usuwanie słodyczy ze szkolnych sklepików?

Wysłany: Pon 17:31, 23 Mar 2009

Mnie to wisi. Nigdy nie korzystam ze szkolnego sklepiku.
Ale myślę, że nawet jak to wprowadzą, to im to nic nie da.

Wysłany: Pon 21:28, 23 Mar 2009

Ray. napisał:

Mnie to wisi. Nigdy nie korzystam ze szkolnego sklepiku.
Ale myślę, że nawet jak to wprowadzą, to im to nic nie da.

Wysłany: Pon 21:53, 23 Mar 2009

Jakby normalny człowiek nie mógł iść do sklepu przed szkołą i kupić sobie słodyczy X______________X

Wysłany: Pon 22:01, 23 Mar 2009

Ayashi napisał:

Jakby normalny człowiek nie mógł iść do sklepu przed szkołą i kupić sobie słodyczy X______________X

Za mało im i magnez muszą uzupełniać na każdej przerwie.

Wysłany: Wto 14:51, 24 Mar 2009

Aby. napisał:

Panna U. napisał:

Mogłyby zostać batoniki, wafelki, cukierki, gumy do żucia, czekolady... no, i może te lizaki, ale resztę świństw na wysypisko zawieść!

To masz coś jeszcze w sklepiku oprócz tego? oO

Oj, tak. Mnóstwo tego. Nie każcie mi wymieniać, bo nawet nie znam nazw.

Wysłany: Wto 14:59, 24 Mar 2009

u mnie nawet nie ma sklepiku. -_-

Wysłany: Wto 17:26, 24 Mar 2009

jakby z naszego sklepiku wycofali słodycze, to by niczego tam nie było ;d

Wysłany: Wto 18:01, 24 Mar 2009

ja bym wolała żeby usunęli tylko te okropne chipsy i chemiczne napoje, no i żelki, lizaki, bo to jest najgorsze. ale po kiego usuwać słodkie bułki czy batona czekoladowego?^^""
zresztą, ja tam marzę o tym by w moim sklepiku sprzedawali zwykłą WODĘ niegazowaną! tylko tego chcę...a nie co chcę kupić po wfie to nie ma i muszę pić te ohydne, kolorowe napoje gazowane... Bóg wie z czego to jest zrobione o.O

Wysłany: Nie 10:26, 29 Mar 2009

a ja jestem jak najbardziej za!

słodkie bułki mogą zostać, ale precz z tymi chipsami, chrupkami, colami i całą resztą tych świństw. no, ewentualnie zgodzę się na Chupa Chupsy :D

Wysłany: Nie 14:12, 29 Mar 2009

Squeze napisał:

precz z tymi chipsami, chrupkami, colami i całą resztą tych świństw

U mnie tego nie ma i się zgadzam. Ale czemu mieliby wycofać np. batoniki, czekolady? To źródła energii. : )

Wysłany: Nie 20:55, 29 Mar 2009

Kacper napisał:

Squeze napisał:

precz z tymi chipsami, chrupkami, colami i całą resztą tych świństw

U mnie tego nie ma i się zgadzam. Ale czemu mieliby wycofać np. batoniki, czekolady? To źródła energii. : )

Oj, Kacper, Kacper. Nie znasz się. Choć w sumie to dobrze, bo mógłbyś się przerazić wiedząc ile czekolady jest w czekoladzie. Ogólnie rzecz biorąc, to niemal wszystko co jemy jest, w mniejszym czy większym stopniu, niezdrowe. Energia? Energię daje wszystko co zjemy, nawet plastikowe lizaki.
Myślałam na ten temat i doszłam do wniosku, że jeśli ludzie chcę się sami truć 'sklepikowym' żarciem - proszę bardzo. To nie ja potem będę się leczyć i latać po dietetykach. Jeśli nie chcemy jeść danych produktów po prostu ich nie jedzmy, a nie zamykajmy sklepiki. Da się nie jeść chipsów mimo, że otaczają nas one wszędzie. Da się nie kupować w szkolnym sklepiku niczego oprócz wkładów do długopisu i wody mineralnej. Ja tak robię parę lat i żyję bez zamykania szkolnego sklepiku. wystarczą dobre chęci.

Wysłany: Nie 21:42, 29 Mar 2009

u mnie wycofali czipsy :x

uhm, to jest w sumie całkiem dobry pomysł, bo szerzy się nadwaga wśród młodzieży. jednak wiecie? nie jest to wina tylko niezdrowego jadła w szkole. dużą odpowiedzialność ponoszą nauczyciele wułefu, którzy kompletnie olewają sobie sprawę, że coraz więcej osób odpuszcza sobie lekcje wychowania fizycznego.
chociaż muszę przyznać, że powinni usuwać takie coś jak chipsy etc, a nie czekolady. no bo przecież są osoby, które muszą zjeść coś czekoladowego przed testem, żeby się odstresować :P. a ja sama nie zniosłabym usunięcia pysznych batoników Papita :D.
tak czy siak - w moim szkolnym sklepiku brakuje mi owoców, mam nadzieję, że innym nie zabraknie :).

Dołączył: 17 Mar 2007

U nas usunięto Pepsi ze sklepiku, o.;)

U nas chipsy wycofali. I coca-colę. Tzn. Te prawdziwe chipsy (Lay'sy) wycofali a zostały jakieś cuchnące chrupki serowe. =="

W sklepiku kupuję tylko wodę mineralną i kitketa xd niech zostawią kitketa w spokoju.

I dobrze, schudną co niektórzy ; DD
Poza tym jak dzieciaki będą chciały np. lay`sy to w drodze do szkoły, zakupią w jakimś sklepie.

co ja zrobię bez tych wafelków, pączków, lizaczków i chipsów konsumowanych na wielu przerwach i lekcjach!?
: <<<<

literówki

Nic takiego do mojej szkoły nie dotarło, a szkoda. Żadnych owoców, same słodycze, chipsy + JEDEN rodzaj soków. Oczywiście, słodkości mogą zostać, ale mogli by też zamawiać coś zdrowego. Nawet wolałabym, żeby były same owoce itepe ;P.

Nonsens totalny. Przecież np. czekolada nie jest tak szkodliwa jak chipsy. Jak będę chciał, to kupię sobie słodycze poza szkołą, co za różnica?

zostawcie mi bake rollsy, knoppersa i colę, reszta może zostać nawet pochłonięta przez moją dyrkę-wielorybkę.

Protestuje!!

No cóż u mnie nie ma sklepiku szkolnego, ze względu na to, że blisko szkoły (ok. 30 metrów ^^) jest sklep spożywczy.
Ale i tak... PROTESTUJĘ!