|
| Poltergeisty i duchy - wymysły ludzi? | |
Cedric_PL
Gość
|
|
Wysłany: Śro 11:26, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Wierzycie w duuuchy? :D Albo poltergeisty?
Nazwa pochodząca z niemieckich słów "hałaśliwy duch" i określająca zjawisko, którego bezpośrednią istotą jest występowanie w domu hałasów i stuków o niewyjaśnionym pochodzeniu i źródle. Zjawisku poltergeista towarzyszy też zazwyczaj poruszanie się mebli, aporty, miotanie drobnymi przedmiotami, lithobolia a czasem nawet pojawianie się bolesnych urazów mechanicznych na ciałach mieszkańców (ugryzienia, zadrapania, ślady uderzeń itp.). Z reguły Poltergeist upatruje sobie jedna osobę w obecności której dochodzi do wyżej wymienionych zjawisk. Osoba taka zazwyczaj jest dziecko, najczęściej dziewczynka w średnim wieku 10-17 lat, która w wyniku swego nastawienia emocjonalnego i nadmiaru pola bioenergetycznego, nieświadomie wpływa na otaczające ją środowisko. Zjawisko to może trwać nawet kilka miesięcy, lecz rzadko kiedy okres jego występowania przekracza pół roku. Mogą się jednakże zdarzać jego nawroty.
Ja miałem pewną historię o duuuuchach :D Chcecie poczytać? ;] Mogę napisać..nie napiszę wcześniej nie napisze bo jak was to nie interesuje to po co mam marnować czas?
|
|
|
|
|
| | |
temptingregard
Dołączył: 31 Paź 2006 |
Posty: 5716 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:28, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Nie nie, ja nie wierzę w takie głupoty :P
|
|
Kate13
Dołączył: 23 Sie 2006 |
Posty: 7584 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
Wysłany: Śro 13:18, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Ciężko powiedzieć.. Jakbym zobaczyła to bym uwierzyła.
|
|
Nadinne
Dołączył: 29 Paź 2006 |
Posty: 2045 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wielkopolska |
|
|
Wysłany: Śro 13:54, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Wierzę, i zawsze będę wierzyć... Ile razy się ze zjawiskami paranormalnymi spotkałam! Mówię serio! Jestem w takich rzeczach zakochana!
|
|
Esee
Dołączył: 08 Kwi 2007 |
Posty: 922 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Podlasie |
|
|
Wysłany: Śro 13:56, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Eee.. nie :)
|
|
ShizZa
Dołączył: 28 Sty 2007 |
Posty: 414 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Śro 14:03, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Zależy jeszcze w co ;] No czasami....
Viola: z jakimi?
|
|
Nadinne
Dołączył: 29 Paź 2006 |
Posty: 2045 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wielkopolska |
|
|
Wysłany: Śro 14:47, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Była noc... Spałam... Obejrzałam wcześniej program o paraliżu sennym. I MI SIĘ TO STAŁO! Spałam, nagle 'obudziłam się' i nie mogłam się ruszyć! Jakby coś na mnie leżało. Potem zamknęłam oczy, otworzyłam je i byłam obudzona. Do tej pory nie wiem co to było, ale w programie twierdzili, że to jakby 'porwanie' przez UFO. Nie zabardzo wierze w tą definicję, uważam, że to co innego. Ale przecież nie mogło to być byle co ani sen.
|
|
KrukNocy
Dołączył: 26 Mar 2007 |
Posty: 5785 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z serca 2paca |
|
|
Wysłany: Śro 15:19, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Viola też wierze... Widziałam ducha jakiegoś dziecka i jak dym unosił sie z ziemi gdzie ognieska nie było... Ciekawe....
|
|
|
| | |
Cedric_PL
Gość
|
|
Wysłany: Śro 15:25, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
To może teraz ja opowiem??
a więc ja mieszkam w kaliszu. w centrum. i dom obok na mojej klatce schodowej był kiedyś zamieszkiwany przez taką panią Wanke która zmarła jak ja miałem z 3 latka a ona 98. ona bardzo nie lubiła dzieci. zmarła nagle i po prostu - serce przestało jej bić. potem mój wujek wykupił ten dom.ponieważ był tam remont i nadal jest tam bałagan postanowiłem tam z koleżanką i kolegą zrobić sobie taką baze :D i wysprzątaliśmy tam ładnie. wujek się zgodził. na białe ściany poprzyklejaliśmy plakaty, wstawiliśmy stare kanapy a nawet telewizor. z mojego domu wzieliśmy stół a ja kupiłem sobie nowy.mamy tam już toalete itp..była już tam impreza.teraz, niedawno w karnawale. i co? pomieszczenie gdzie kiedyś była kuchnia zaczęło się samo palić..a pani wanke nie lubiła gotować. uciekliśmy..było słychać jęki itp.na szczęscie tam gdzie się paliło nie było naszych rzeczy..ani nas oczywiście :Pdo dzisiaj jak tam idę wieczorem np. po drabine lub po jakiś długopis itp. bo tam takie rzeczy trzymamy. słychać jakieś pukania kroki a czasem nawet śmiech tak jakby jakiejś starej babci czarownicy z bajki xD tylko że straszniejszy.. postanowiłem z moją..koleżanką zostawić tam kamere włączoną a naprzeciwko na gwoździu powiesiliśmy worek na łapcie xD światło zgasiliśmy ale ma kamera jest taka mądra że ma tryb nocny :D worek spadł na ziemię po 10 minutach a okno było zamknięte itp. potem z tego worka wychodziły w górę tak jakby bąbelki.. i kamera się wyraźnie przesunęła a potem wyłączyła. i kaseta z kamery..była zawieszona na gwoździu tzn. jak są takie 2 dziurki w kasecie to na tej jednej dziurce wisiało..a jak włączyliśmy kamere jeszcze na początku i wyszliśmy to tam są takie podwójne dzwi. to te od klatki schodowej zamkneliśmy a te od środka zostały szeroko otwarte. po chwili na kasecie było widać jak drzwi z trzaskiem się zamykają i słaby mikrofonik mojej kamery wychwycił.. pukanie..do drzwi..nawet na ITV do wróżek wysłaliśmy SMS jak się pozbyć ducha i już wszystko wiemy..chcieliśmy zapalić świeczki..wziąłem pudełko i wyjąłem jedną zapałkę przy czym widziałem że jest tam pełno dobrych zapałek. kiedy podpaliłem tą jedną ona się złamała..a w środku kiedy sięgnąłem po następną..wszystkie były całe czarne i wypalone do samego końca ;( żuciłem ze strachu całe pudełko pod dzwi a po chwili zobaczyłem to samo pódełko przy kaloryferze....to wszystko jest prawda..a jeśli ta pani Wanke nie lubiła dzieci więc teraz chce nas przegonić ze swojego dawnego domu? i jest poltergeistem? było też słychać stukanie talerzy..tak jakby się zbijały. mama mi powiedziała że jak ona umarła (serce jej stanęło, już pisałem) to próbowała na stare lata zmywać i taalerz się zbił..było też słychać wiercenie w ściane co zagłuszało muzyke..moi koledzy darli się "wyłącz to downie" do tego niewiadomo kogo..ja się domyśliłem kto to..poprosiłem..powiedziałem coś w stylu "Pani Wanke..prosze..tylko jeden raz.." mówiłem to tak cicho że nawet kolega który stał obok mnie tego nie usłyszał a to..ucichło..
|
|
|
| | |
KrukNocy
Dołączył: 26 Mar 2007 |
Posty: 5785 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z serca 2paca |
|
|
Wysłany: Śro 15:43, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Ciekawe :D Ale jak można Dzieci nie lubić *Sama nie lubi* <xd>
|
|
Cedric_PL
Gość
|
|
Wysłany: Śro 19:20, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Chodzę. To jest mieszkanie na tym samym piętrze. Drzwi obok..dosłownie. tam gdzie się paliło jest taki biały zarys jakby ktoś w tym miejscu stał..to wszystko było w połowie lutego.
|
|
~;NaAatisSs;~
Dołączył: 11 Sie 2006 |
Posty: 5370 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Jelenia Góra |
|
|
Wysłany: Śro 19:30, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Ja tam wierze w duchy, zresztą ja tam we wszystko wierze :D
|
|
Cedric_PL
Gość
|
|
Wysłany: Śro 20:00, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
A kto to?
|
|
~;NaAatisSs;~
Dołączył: 11 Sie 2006 |
Posty: 5370 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Jelenia Góra |
|
|
Wysłany: Śro 20:02, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
2pac...nio ja sie znam
|
|
Cedric_PL
Gość
|
|
Wysłany: Śro 20:08, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
brzydal jakiś :P poltergeisty są ładniejsze xD
|
|
|
| | |
|
| | |
Chocolatte
Dołączył: 03 Lis 2006 |
Posty: 3410 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: z miasta ;>> |
|
|
Wysłany: Czw 10:08, 12 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
ja moge jeszcze opowiedzieć moją:
spałam w namiocie z moją kolezanką (w tym miejscu gdzie był położony namiot kiedyś dom tam stał, który ponoć spłonął) W nocy obudziły mnie kogoś na zewnątrz krzyki. Szybko obudziłam moją kolezankę. Krzyki dobiegały jakby spod namioty więc przsunełyśmy troszkę namiot i krzyki zdawały się głośniejsze... Potem ja zasnełam a moja kolezanka mnie szybko obudziła bo słyszała jakby coś się paliło i tak samo śmierdziało :/ Wyszłyśmy i to jakby było słychać z powietrza a smród dochodził z pod namiotu... I na drugi dzień dowiedziałyśmy się że tam gdzie był położony namiot stał dom który spłonął i zabił wszystkich ludzi
Wiem że to dziwne ale prawdziwe.. :/
|
|
|
| | |
Anecia_Bloggashi
Dołączył: 16 Sie 2006 |
Posty: 2286 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Brooklyn |
|
|
Wysłany: Czw 20:14, 12 Kwi 2007 |
|
|
|
|
|
Wierzę, bo duchy po prostu isteniją tak jak istnieje dusza. Uhh kocham takie tematy :)))))))
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
| |