Apokalipsa - 21.12.2012

ja w to nie wieże i nie chce wieżyć! ludzie chyba na głowy poupadali toć tylko Pan Bóg wie kiedy będzie apokalipsa

Mieszkańcy Atlantydy i ich potomkowie Majowie i Starożytni Egipcjanie znali teorię dotyczącą pól magnetycznych słońca, o których nie wiedzą nawet i współcześni astronomowie. Zgodnie z tą teorią mogli przewiedzieć ogólnoświatową powódź w 9792 roku przed Chrystusem i tą nadchodzącą w roku 2012.

^^

To akurat prawda no ale to w końcu te pola magnetyczne jakieś, czy powodzie czy co?? Może w końcu napisali by o tym na Onecie..bo wszędzie co innego..majowie już przewidzieli jedną powódź i teraz tą? z kolei astronomowie itp. twierdzą że jakieś rozmagnesowaniee? :D co jest w koncu prawdą jeżeli żeczywiście już mam umrzeć...(tfu..tfu..tfu..odpukać trzy razy w niemalowane przecież sewerynek nie może umrzeć..)

Koniec świata, moi drodzy, nastąpi za 5 miliardów lat w wyniku wyczerpania się zapasów wodoru Słońca, co doprowadzi go do przeistoczenia się w czerwonego karła.
Mamy duużo czasu na życie i śmianie się z tych wszystkich "przepowiedni", w które osobiście nie wierzę. ;]

Nie wierzę w to. Po prostu świat nie może się skończyć dopóki nie zrobię 'tego' ;D

ja tez w to niewierze
jak o tym slysze to mi sie smiac chce... xD bo sobie przypominam lekcje religii :D
a nawet jak wtedy by byl koniec swiata to w urodziny mojego brata <lol>

Eee tam.
Też sobie przepowiem, że w 2013 roku będzie koniec świata.
Wierzycie mi? xD
Przecież to takie prawdopodobne xD

No właśnie ;D
nie wierze w to.

Przereklamowane

To ja napiszę długiego posta ^o^

Swego czasu bardzo zainteresowałam się tym tematem - koniec świata 2012. Wiecie dlaczemu? Bo w tedy jadę ostatni rok studiów! Do jasnej ciasnej, wykształce się, namęcze i co?! :P

Otóż Majowie jak powszechnie wiadomo ułożyli kalendarz najważniejszych wydarzeń na przyszłość. Naukowcy twierdzą, iż fakt, że kalendarz się skończył na 2012r. wskazuje nam koniec świata właśnie w tym dniu.

Starożytni Egipcjanie - podobnie jak Majowie, przewidują wielki kataklizm, jaki pochłonie Ziemię w 2012r, według nich Nil ma wylać i jednocześnie być całoświatowy pożar, czy coś tam + zaraza notabene. Mówiąc o starożytnym Egipcie wspomnijmy o Projekcie Cheops, słyszeliśta?

Projekt Cheops jest to przedsięwzięcie spowodowane wierzeniem przepowiedniom Nostradamusa, potomki Wróżki Sybilli i innym kilkunastom jasnowidzą, którzy przepowiadali następujące zdarzenie:
W 2006r ze środkowego kraju Europy (w niektórych przepowiedniach wskazywano wyraźnie na Polskę) wyjdzie sygnał, który zaprowadzi ludzi do labiryntu pod piramidą Cheopsa, gdzie między zabójczymi pułapkami ukryte są tajemne zwoje, w których są manuskrypty z wzorem, jaki Egipcjanie zostawili nam jak ocalić świat. Podobno zawarta jest tam wiedza, która pozwoliła im na tak gwałtowny rozwój naukowy, która pozwoliła im zbudować piramidy i te de. I rzeczywiście, w 2006r. jedna kobieta - p.Jadwiga (nie pamiętam nazwiska) w Egipcie poczuła dziwne przeczucie, które doprowadziło naukowców do rozpoczęcia badań. Teraz trwają wykopaliska i poszukiwanie, bo podobno ta pani płacze, jak znajduje się w miejscach, w których później coś odkrywają. Egipcjanie przepowiedzieli i inni jasnowidze, że w 2009r labirynt zostanie odkryty i odczytane zostaną manuskrypty, które pozwolą ocalić Ziemię w 2012r. W tym roku ze wschodu ma wyjść źródło wszelkiego zła, które zabije 3/4 populacji europejskiej (niektórzy mówią o potężnej bombie chemicznej albo biologicznej, która będzie rozprzestrzeniać na całą Europę) jednak w Polsce zostanie zbudowane jakies centrum, w którym za pomocą manuskryptów będzie się walczyć z kataklizmem.

czy coś... Mogę Wam podać stronę tego projektu :)

Inni naukowcy twierdzą, że Egipcjanie i Majowie przewidzieli przebiegunowanie się Ziemii w 2012r. To zjawisko zmieniania się polaryzacji Ziemii, a co za tym idzie - Ziemia zacznie kręcić się w drugą stronę. Jedno z takich zjawisk stało się przed zlodowaceniem - bo kiedy Ziemia się przebiegunowywuje to klimat szaleje - i tak ma być i w tym przypadku. klimat oszaleje i dużo gatunków wyginie i zginie dużo ludzi przy tym.

Kilku jasnowidzów niezależnie od siebie przeiwdziało uderzenie meteorytu, który zapoczątkuje kataklizm jak za wyginięcia dinozaurów. I istotnie - zbliża się megameteoryt, który trzaśnie w naszą Ziemię, ale to dopiero zdarzy się za koło 36 lat. I wtedy masa ludzi zginie, Ziemia zacznie kręcić się w drugą stronę i tym podobne smutki.

Świadkowie Jehowy twierdzą, że koniec świata jest bliski - też datują go na najbliższy czas. W Biblii w Apokalipsie było napisane, że koniec nadejdzie, kiedy nasilą się kataklizmy (widzą tsunami, megapożary, susze, które występują) wojny (wojny z Irakiem na skalę światową) że światem zaczyna rządzić zło i źli ludzie (no chyba nie musze tłumaczyć, co mieli tutaj na myśli :P) i według nich to znaki, które nam Bóg daje na ostanie dni przed Końcem.

Kolejną ciekawą rzeczą jest fakcior z przepowieni chyba Nostradamusa co do papieży. Otóż tuż przed końcem świata (po naszym papieżu, który jest papieżem pracy słońca, bo urodził się w tam jakieś przesilenie i okrążał Ziemię w pielgrzymkach) ma rządzić jeszcze papież, który ma być czarny. Jak wiemy, rządzi Benedykt VII, który nie jest czarny, ale w jego herbie papieskim jest czarna głowa. Poza tym ma nadejść koniec świata jak w bazylice św. Piotra zabraknie miejsc do chowania nowych papieży. A jak wiemy, papież Jan Paweł II zajął przedostatnie miejsce...

Ale cieszmy się! I Nostradamus i Majowie i inni jasnowidze przewidują nie całowity koniec świata, tylko zagłada większośći. Ale w wielkiej większośći Polska jest krajem, które zostanie dotknięte jednym z najmniejszych nieszczęć (cieszczie się Wy, co mieszkanie niedaleko Białegostoku - Wy macie najwięcej względów :D)

Nie wiem sama czy w to wierzyć.
Tak głośno było o tym, że z nadejściem nowego tysiąclecia (2000r) będzie koniec świata. I co? Jakoś nic się nie stało.
A jeżeli koniec nadejdzie w 2012 r to będę miała 19 lat.
Ech. Co ma być to będzie.

Dołączył: 20 Mar 2007

łeee.. a mój brat uwierzył ^^
i się nawet spakował, bo myśli, że to będzie wcześniej

oczywiście młodszy

Kiedy będzie koniec świata to nikt nie wie. Są jego zapowiedzi opisane w Bibli które już się dzieją
(trzęsienia ziemi, tsunami, wojny, fałszywi zbawiciele [ w Rosji jest człowiek, który ogłosił się Jezusem i ma tysiące wierzących], chipy)
Czasy ostateczne są już od 194?r. i koniec świata może w każdej chwili nastąpić...
Ważne jest żeby być zawsze przygotowanym.

Co ma być to będzie. Nie da się tego przewidzieć i tyle ^^.

~;NaAatisSs;~ napisał:

Świat pewnie będzie trwał wiecznie. Ale napewno nie skończy sie za naszego zycia.

A skąd masz taką pewność??

Dobra, dobra...o tej apokalipsie, to wie już chyba kazdy. Mowi sie o niej od setek lat. spokooo.

Creffi napisał:

łeee.. a mój brat uwierzył ^^
i się nawet spakował, bo myśli, że to będzie wcześniej

oczywiście młodszy

<lol>
niezły.
Ja tamw to nie wierzę xD

Ja tez nie wierzę.
Ale moja przyjaciolka tak, i coraz bardziej przekonuje mnie do swojego zdania.
poczytajcie; [link widoczny dla zalogowanych]

No może ktoś kiedyś odpowie na mojego posta? :D
tak się namęczyłam przy nim :<

biały_owoc: ale się napisałaś xD
a do rzeczy dzieki za te info dzieki tobie mam wiele watpliwosci. Oglądałam 'nie do wiry" i właśnie widziałam tą panią Jadwigę która zaczeła płakać gdy jakieś nie wiem proroctwa i mówiła coś o tym, że zostało nam 7 lat i powinniśmy się nimi cieszyć.

Carol napisał:

biały_owoc: ale się napisałaś xD
a do rzeczy dzieki za te info dzieki tobie mam wiele watpliwosci. Oglądałam 'nie do wiry" i właśnie widziałam tą panią Jadwigę która zaczeła płakać gdy jakieś nie wiem proroctwa i mówiła coś o tym, że zostało nam 7 lat i powinniśmy się nimi cieszyć.

7 lat?! DUŻO! Ja mogę męża sobie znaleźć w tym czasie ToT

Ale ja nie wierzę w to :D Nie mogę, bo jestem katoliczką, a wiadomo, że "nikt nie zna dnia ani godziny" i nie sądze, ze pentagon by na to pozwolił ;)

A czy aby Nostradamus nie przepowiadał koniec świata na 2000? ;) i się nie sprawdzilo.
A zresztą - tak, koniec świata wystapi w formie przebiegunowania, ale Polska będzie podobno jednym z bezpiecznych miejsc na Ziemii.
Mimo wszystko dzieki Twojemu postowi - biały_owocu dowiedzialam sie tez kilku rzeczy, ktorych nie wiedzialam ;d
i własnie przez ten cytat - 'Nie znacie dnia ani godziny', ktory przeciez pochodzi ze Świetej Ksiegi, jaką jest wlasnie Biblia - ale jasnowidzowie (czy jasnowidze?? ;d) nie powinni pozwalac sobie na takie prooctwa i ludzi straszyc.

biały_owoc napisał:

Carol napisał:

biały_owoc: ale się napisałaś xD
a do rzeczy dzieki za te info dzieki tobie mam wiele watpliwosci. Oglądałam 'nie do wiry" i właśnie widziałam tą panią Jadwigę która zaczeła płakać gdy jakieś nie wiem proroctwa i mówiła coś o tym, że zostało nam 7 lat i powinniśmy się nimi cieszyć.

7 lat?! DUŻO! Ja mogę męża sobie znaleźć w tym czasie ToT

Ale ja nie wierzę w to :D Nie mogę, bo jestem katoliczką, a wiadomo, że "nikt nie zna dnia ani godziny" i nie sądze, ze pentagon by na to pozwolił ;)

Bóg tylko wie kiedy...
Trzymajmy się tego ;)

Nostradamus przepowiedział koniec świata na początku XXI ieku bodajże, a jak ludzie dokombinują sobie majów, innych jasnowidzów, to tak przecież wygląda - koniec świata w wigilię 2012 roku :/ Czemu akurat w wigilię?!

A to ja juz nie wiem, wszedzie inne informacje, nie wiadomo czemu wierzyc ;dd
a co do tej Wigilii - tez tak mysle. najlepszy dzien w roku, i akurat trzeba bylo sobie obrac na koniec świata. ja bede miala dopiero 18 lat ;| i wszystkie moje piekne plany diabli wezmą.

właśnie też tego nie kumam?

ja znalazłam na innej stronce
"21 grudnia 2012 roku ma dojść do niespotykanego ustawienia planet, które zawsze związane jest z morderczą fazą aktywności Słońca. Wtedy to dojdzie do przebiegunowania Ziemi, a wszystko ma rozegrać się w czasie kilkunastu godzin."

Kilkanaście godzin czy 3 dni...?