kwejk.pl

xdd

JAK SIĘ DOWIEM KTO TO ZROBIŁ TO JEST JUŻ KURWA MARTWY

^ AHAHAHAAHAH (Śmiechłam zarówno przy poście komuna, jak i przy Kitsune)

Kitsune napisał:

XDD

Coś w tym jest XD

To żart, prawda? XD

tak.

[link widoczny dla zalogowanych] - NO KURWA.

jak ja nie lubię tej pierdolonej strony kurwa

yup.

[link widoczny dla zalogowanych]

zwymiotuję zaraz

[link widoczny dla zalogowanych]

Litości... XD

[link widoczny dla zalogowanych]

Niektórych dzieciakom powinno odłączyć się Internet.
To samo z komiksem z Prosiaczkiem i Kubusiem oraz innymi z tego typu, ekhem, "humorem".

I jeszcze ten kot.
Wcześniej myślałam, że średnia wiekowa użytkowników kwejka to 15 lat, teraz zaniżam do 12.

mnie kot bawił w sumie na początku, ale teraz już nuda, coraz gorsze pomysły

To było do przewidzenia.

Ej, który kot?
Te komiksy z Puchatkiem i Prosiaczkiem są głupie, ale przypominają mi kultowy i genialnie głupi/absurdaly [link widoczny dla zalogowanych]

Poza oryginalnym obrazkiem, kot mnie tylko wkurwia coraz bardziej i bardziej, co jest o tyle znaczące, że przecież na kwejka sam z siebie nie wchodzę, tylko na luźne obrazki stamtąd. Pomijając już sam fakt tego, że Polacy z odkryciem tego są sto lat za Murzynami, choć w sumie np. na 9gagu teraz na Hot lądują stare komiksy z błyskotliwym Horejszjo Kejnem czy stare żarty z Chuckiem Norrisem.

A właśnie, 9gag. Źródło większości kwejków, jakie mam okazję widzieć, chociażby tego, co komuh wrzuciła tam wyżej. Skille translatorskie są powalające.
Że o stuffie z 4chana i rodzimych odpowiedników (odpowiednika? nie wiem, ile tego gówna jeszcze w Sieci zostało) nie wspomnę. Ląduje przeforsowany przez anonów na głównej czy jakkolwiek inaczej, a potem gimnazjum się jara, choć nie ma prawa rozumieć właściwego sensu obrazka. Chociaż... "sens", "rozumieć"... Nie, to nie jest słownictwo, które pasuje do czanów. ;s

Edit: No właśnie Mateósz ma takie samo pochodzenie. (czekam na atak anonów na Bloggersa)

^ Z tej serii był jeszcze o jakimś fryzjerze, ale nic nie pobije Matełusza vel. Mateósza :c

tak jak megusta.

Kamil napisał:

Poza oryginalnym obrazkiem, kot mnie tylko wkurwia coraz bardziej i bardziej, co jest o tyle znaczące, że przecież na kwejka sam z siebie nie wchodzę, tylko na luźne obrazki stamtąd. Pomijając już sam fakt tego, że Polacy z odkryciem tego są sto lat za Murzynami, choć w sumie np. na 9gagu teraz na Hot lądują stare komiksy z błyskotliwym Horejszjo Kejnem czy stare żarty z Chuckiem Norrisem.

Polska młodzież jest sto lat za Internetem, co jest dziwne, jeżeli o coś takiego chodzi. Co do skillów translatorskich, to czasami za tłumaczenie hamerykańskiego slangu lepiej się nie brać. Niektórzy w ogóle nie powinni brać się za tłumaczenie niczego.

Polacy są też mistrzami w kreowaniu nowych meme'ów ze starych. Przykłady? Y U NO i Joseph Ducreux.

Ten kot to jeszcze jako tako, ani mnie nie ziębi, ani tez specjalnie nie grzeje.

Tłumaczenia są najczęściej tak kulawe, ze aż zęby bolą. I nie chodzi o sam przekład sensu obrazka, a o kompletny brak dbałości o stylistykę w języku polskim. To, co brzmi dobrze po angielsku, nie zawsze musi 'grać' po naszemu, po cholerę oni to przekładają na siłę?