Reklamujecie swojego bloga?

Bo ja uważam, że jeśli blog jest dobry, to sam się rozejdzie ; ) .

nie, po co. Wystarczy mi tych dwudziestu kilku stałych czytelników i polecenia na onecie. pisze dla siebie, nie dla innych.

Popieram w 100% ostatnie zdanie

Początkowo byłam podłamana małą grupą czytelniczą, ale teraz cieszę się, że mam stałych czytelników i piszę tak jak mi się podoba, a nie pod publiczność :)

Święta prawda. Mi osobiście się nie chce i nie mam czasu na reklamowanie bloga ;)

Jedynym miejscem, w którym reklamuję mojego bloga, jest to forum, gdy wrzucam linki do nowych postów. Poza tym jestem zbyt leniwa, żeby działać w jakikolwiek sposób. Oczywiście podczas komentowania postów na innych blogach zostawiam swój adres, ale uważam to za taką formę podpisu, więc reklamą nazwać tego nie w sposób.

BTW, ten temat powinien się znaleźć w dziale "Blogowanie".

Nie widzę sprzeczności w pisaniu dla siebie i posiadaniu dużej liczby odbiorców. Piszesz dla siebie, a przy okazji, taki drobny szczegół, piszesz dobrze, będziesz miał czytelników. Poza tym jaki jest sens pisać wyłącznie dla siebie. Tak robią tylko grafomani, ludzie którzy pisać nie potrafią, cierpią przy tym straszne katusze ale mimo to odczuwają jakąś chorą przyjemność ślęcząc nad kartką/klawiaturą. Każdy twórca, rzemieślnik czy artysta(tak, czytałem Feliksa W.Kresa, łebski koleś), robi to dla kogoś. To, że sprawia mu to przyjemność jest rzeczą oczywistą. Inaczej by tego nie robił.

Dlatego ja chętnie reklamowałbym swojego bloga tylko narazie jeszcze nie wiem jak;/

Moim zdaniem napisanie, gdzieś tam swojego adresu bloga, by być może poznała go większa liczba osób, wcale nie jest czymś złym, przeciwnie. Skoro piszemy to dla siebie, ale też w pewnych sensie dla innych, być może chcemy przedstawić pewien pogląd, a wiadomo - miło jest sobie z kimś podyskutować. :)

Więc ja jestem jak najbardziej za reklamowaniem. Sama lubię, jak ktoś wysyła mi jakieś wiadomości z adresem bloga, lubię sobie je poprzeglądać :).

Reklamowanie bloga...? Hm, jeśli chodzi o mą skromną personę, to sprawa wygląda następująco: bloga prywatnego nie reklamuję, bo po co? Garstka czytelników, jakich mam (a raczej, jakich miałem, bo teraz zaniechałem działania blogowe), mi wystarcza w zupełności. A ocenialnię, na której mam przyjemność "pracować" polecam i reklamuję przy każdej okazji, aczkolwiek nie sięgam po desperacki czyn, jakim jest spamowanie!

Czy reklamuję bloga? I tak i nie. Z jednej strony,stawiam link wszędzie tam gdzie się nadaje, z drugiej nie ,,wtrącam'' swojego bloga na fora i strony które mają odmienny temat. I tak nikt przecież nie zerknie w to co go nie interesuje i nie jara. W komentarzach też nie spamuję,bo sam dobrze wiem jakie to zniechęcające. Jednym zdaniem: Tak,reklamuję ale tylko tam gdzie się należy.

adelia. napisał:

Moim zdaniem napisanie, gdzieś tam swojego adresu bloga, by być może poznała go większa liczba osób, wcale nie jest czymś złym, przeciwnie. Skoro piszemy to dla siebie, ale też w pewnych sensie dla innych, być może chcemy przedstawić pewien pogląd, a wiadomo - miło jest sobie z kimś podyskutować. :)

Więc ja jestem jak najbardziej za reklamowaniem. Sama lubię, jak ktoś wysyła mi jakieś wiadomości z adresem bloga, lubię sobie je poprzeglądać :).

Ja mam podobnie, jednak ostatnio denerwują mnie setki wiadomości typu "właśnie załozyłam nowego bloga, wpadnij i zostaw komentarz". Nie mam nawet siły ich kasować, nie mówiąc już o klikaniu w link.
Mój adres mailowy chyba dostał się do jakiejś dziwnej bazy danych...

A jeśli chodzi o reklamowanie bloga - ja wyznaję zasadę, że we wszystkim należy zachować umiar i nie można pchać się tam, gdzie nas nie chcą.
Delikatna reklama jest dużo skuteczniejsza od zostawiania na każdym polskim blogu komentarza typu "proszę, wejdź na moją stronę"

Dołączył: 14 Mar 2012

Jak blog będzie dobry to zacni ludzie będą go odwiedzać, usilne promowanie to strata czasu

Dołączył: 08 Mar 2008

Kieeeeeeeeeeeeeeeeeeeedys dawno dawno temu mi sie zdazalo, a teraz nawet nie mam bloga he :q

Wysłany: Wto 20:41, 20 Mar 2012

Ja staram się zamieszczać ciekawe treści na blogu (inna kwestia to ocena czy to rzeczywiście ciekawe i "jak dla kogo"). W zależności od platformy, na której jest blog to ta treść wystarczy do pozyskania czytelników albo i nie. Ale są platformy gdzie bez promocji nie dzieje się zbyt wiele. Zatem trochę promocji też używam.

Dołączył: 31 Mar 2012

Mój blog raczej nie jest przeznaczony do czytania przez innych, więc w żaden sposób go nie reklamuję. Ale zgadzam z tym, że dobry blog obroni się sam, bez większego promowania. Choć nie uważam to za coś złego, dopóki nie przerodzi się to w zwykły spam.

Dołączył: 29 Mar 2012

A ja się właśnie nie zgadzam. Żeby dobry blog miał czytelników, to potencjalni czytelnicy muszą się najpierw o tym blogu jakoś dowiedzieć. Ta domniemana wybitność postów to nie magnetyzm ani jakaś telepatia, która podświadomie ściąga ludzi. Tak?

Pustemu spamowi mówię zdecydowanie nie! Denerwujące i dziecinne.
Reklamowanie bloga na forach też mnie jakoś specjalnie nie przekonuje, ale
mała, subtelna wzmianka w odpowiednim miejscu na danym forum? Czemu nie.

Ja osobiście praktykuję zwykłe, poczciwe czytanie i szczere komentowanie postów innych blogerów ze swoim adresem w podpisie.

Jeśli blog mi się podoba, zainteresował mnie czymś albo mam coś do powiedzenia na temat bieżącego posta - po prostu komentuję. Przy okazji zostawiony przeze mnie adres może kogoś zainteresuje i...

Savannah Grey - masz rację, telepatycznie nikt się nie dowie, ale wiele osób zamiast zaczynać od przygotowania treści bloga najpierw go reklamuje. Nie tędy droga. Warto przemyśleć formę, przygotować profesjonalnie wpisy i dopiero zabrać się za podchody wrzucając linka w różne miejsca gdzie się udzielamy :) Jeżeli mamy coś mądrego do powiedzenia to ludzie sami będą klikać w nasze linki z ciekawości. To czy zostaną zależy już od treści na stronie docelowej - a temu nie pomoże nawet najlepsza reklama jeżeli okaże się gówno wartą papką.

Dołączył: 29 Mar 2012

No, to już osobny problem. Ile razy dostaję spam typu "hej, wejdź do mnie...", wchodzę z nudów/litości, a tam... pusto. Denerwujące trochę.

A ja czasem zapraszam do siebie owych gości ale nie za często ci co przychodzą wiedzą czego szukają i znajdują a później wracają bo jest dobrze pisany.
Piszę o naszych zwyczajach, tradycjach.

linka jeszcze nie mogę dać ale wystarczy że wpiszecie obrzędy i tradycje.

Jeżeli nie boimy się krytyki można reklamować. Ja uciekłam na inny portal, bo zdarzało się tak, że byłam polecana dzień w dzień. Nie ważne czy dobrze pisałam, hieny miały się na czym pastwić. Po prostu nie wytrzymywałam tego i wkurzało mnie, że ktoś kto mnie nie zna i nie wczytał się dokładnie w treść ma prawo mnie oceniać.
Chcę spokojnie sobie pisać o czym chcę i mam stałych czytelników, którzy mnie znają:) To jest chyba najlepsze:)

Pewnie i masz rację pisząc bloga wyrażamy swoja opinie o tym co myslimy, głównie po to by ktoś nas usłyszał. Pisanie publiczne zawsze wiąże się z możliwością oceny od innych i nie zawsze sprawawiedliwą. Spójrz na polityków tam dopiero się dzieje. Jeżeli oceniaja cię niesprawiedliwie należy ripostować a najlepiej wówczas znaleźć kogoś do pomocy wtedy się dzieje a blog staje się sławny by nie rzecz popularny.

oczywiście ze trzeba sobie jakoś pomóc co z tego ze bedzie blog dobry jak nikt o nim nie usłyszy najpierw musisz dotrzeć do ludzi a jeżeli blog bedzie dobry to garstka ludzi będzie go polecać reszcie.

Moi czytelnicy sami go reklamują ;)

Reklamuję ;]. Mam go w podpisach na forach, a profilach.

... bo co to znaczy reklamujesz? Czy link w stopce, czy w podpisie w komentarzach to już reklama czy nie?

Raczej nikt nie kupi adwords'ów do reklamy bloga - no chyba że to blog firmowy. Natomiast rożne formy marketingu partyzanckiego z całą pewnością większość z nas stosuje (mniej lub bardziej aktywnie).