Plastycznie.

[link widoczny dla zalogowanych]

takie moje rysunki
jeszcze nie ma szablonu, ale jest 'w przygotowaniu'.

zapraszam ;]

Kto w epoce renesansu hateemelu robi blogaski-portfolia na onecie? No błagam, trochę szacunku dla własnej pracy.

KAROL KOT napisał:

Kto w epoce renesansu hateemelu robi blogaski-portfolia na onecie? No błagam, trochę szacunku dla własnej pracy.

eeeeeee.

(i jest to równie ciekawa wypowiedź, jaką Ty zostawiłaś dla mojego bloga)

Sprzedawanie sztuki za pieniądze. Tylko tyle Ci powiem.

Dołączył: 06 Mar 2007

sklepik z portretami. może lepiej sprzedawaj za kamienie.

pani łoś. napisał:

jak się nie ma nic dopowiedzenia, to się i nie pisze, moja droga.

Isabelle napisał:

Sprzedawanie sztuki za pieniądze. Tylko tyle Ci powiem.

to chyba powszechne w tych czasach O_O

kupuje w ogóle ktos od ciebie?

jakas koślawa ta gałąź na nagłówku, jakby byla wykonana staranniej przyciągneła by do twojego bloga więcej... nabywcow..

Ivy napisał:

kupuje w ogóle ktos od ciebie?

chciałam to samo napisać.
Przepraszam bardzo, ale ile ty masz lat? 14? Wątpię że ktoś będzie kupował obrazki od nastoletniej dziewczyny za 15 zł. Sama musiałabym zwariować żeby zamówić. Oglądałam na allegro amatorskie rysunki - są nawet po 10 zł a i tak ich nikt nie kupuje, więc twoje (niektóre gorsze od tamtych) kupią?
Kotuś, żyjemy w XXI wieku.

Dołączył: 06 Mar 2007

widzicie,miałam dobry pomysł z tymi kamieniami D:
mogę Ci nawet cennik zrobić, chcesz? D:

pani łoś. napisał:

KAROL KOT napisał:

Kto w epoce renesansu hateemelu robi blogaski-portfolia na onecie? No błagam, trochę szacunku dla własnej pracy.

Za takie wypowiedzi powinny być warny, rly

kreatyvna napisał:

Ivy napisał:

kupuje w ogóle ktos od ciebie?

chciałam to samo napisać.
Przepraszam bardzo, ale ile ty masz lat? 14? Wątpię że ktoś będzie kupował obrazki od nastoletniej dziewczyny za 15 zł. Sama musiałabym zwariować żeby zamówić. Oglądałam na allegro amatorskie rysunki - są nawet po 10 zł a i tak ich nikt nie kupuje, więc twoje (niektóre gorsze od tamtych) kupią?
Kotuś, żyjemy w XXI wieku.

mnie się podobają, w sumie niektóre, ale jesteś za młoda, i za głupia na takie rzeczy, pani idealna XDD

jak zobaczyłam nagłówek to przetarłam oczy i nic nie pomogło. Lepsza jakość tego zdjęcia by się przydała.

Rysuję dokładnie tak samo jak ty i przez pół życia narzekam, że jestem plastycznym beztalenciem.

Ivy napisał:

Isabelle napisał:

Sprzedawanie sztuki za pieniądze. Tylko tyle Ci powiem.

to chyba powszechne w tych czasach O_O

kupuje w ogóle ktos od ciebie?

jakas koślawa ta gałąź na nagłówku, jakby byla wykonana staranniej przyciągneła by do twojego bloga więcej... nabywcow..

Tak, wiem.
Ale chyba raczej nie przez blog.onet.pl?

Dobra, dobra, nie musicie od razu tak ostrzyć na niej pazurków.

Hmm, jeśli naprawdę lubisz plastykę radziłabym jeszcze popracować nad swoim warsztatem i, dopiero gdy uznasz, że sama kupiłabyś taki obrazek bez cienia wątpliwości stworzyć nową,. profesjonalną stronę - sklep z twoimi malowidłami.

Praca ogólnie mi się nawet podoba, ale nie wyszedł mi pręcik w środku kwiatu i ten płatek pod pręcikiem. Cieniowane trochę nierówne, ale w sumie jestem z tego zadowolona ;d

Wiem że dobrymi radami to piekło wybrukowane, ale zapamiętaj: nie mówi się o swoich błędach, jeżeli się coś komuś przedstawia. 1 zasada reklamy. Jak by zabrzmiało przy pierwszym spotkaniu: "Hej, jestem Maciek, mam 17 lat, jestem alkoholikiem"?

No i nagłówek też nie zachęca. Widać niedociągnięcia, praca sprawia wrażenie robionej 'na odwal się', a to nie wzbudza sympatii. Chodzi tu głównie o niebieskie tło. Kredkami da się zrobić jednolity rysunek, uwierz mi.