ZLOT WARSZAWA

taak, footki! XD

izdac relacje jak byo ;dd

dawać fotki i opowiadać jak było x333

Może jeszcze nie wrócili? xDDD

Kaori, taa siędzą pod monopolowym i piwo piją XD

O tym pomyślałam xDD

mweheheh XD

Wróciłaaaam! Byłam tylko ja i Yume. xDDD
Było zajebiście, cały dzień przesiedziałyśmy na starówce (pomijając to, że godzinę jeździłyśmy autobusami i metrem szukając jej xD) i podziwiałyśmy urodę bębniarza z irokezem i Plastusia. *.*

Kefiś! *podniet*
A przy tym bębniarz i cała masa przystojnych staruszków. *-*
Tylko nigdy więcej długich opowieści...xD

Tylko dwie? oO

łee, tylko dwie. mało. xD
a fotki są ? ;p
irokeza..? o szit, filip ma irokez i jest mioodzio. ; D
jakiego koloru byl irokez? xd

Ale Wam zazdroszczę, o xD.
Irokeziki są fajne. Ale takie fajne małe a nie taki wielgachne o_O

Tylko dwie, bez fotek, ale za to zajebisty dzień. xD

Tylko dwie, ale było zajebiście. Irokez był czarny a w dodatku grał na bębnie.
Plastuś piękniejszy tylko z nim po angielsku trzeba było szprechać. I jeszcze pan z czerwonym ryjem co nas gonił. xDDD
Ale Plastuś nas uratował.
Zakochałam się. *orgazm* xD

uah ^^
czyli to nie filip. ;d

a fotki są? hęhę? xd

Yume napisała, że bez foto.
Łaj Plastuś xd?

Fotkuf nie ma bo zapomniałyśmy o aparatach. Następnym razem będą. Z Plastusiem teeeż. *___*
A Jumek ma torbę całą w czekoladzie bo jej się roztopiła. Łehehe.

Fotki będą, ale bez Yumowatego na nich. xD
Plastusiowi strzeli się kilka i potem w domu dziki orgazm. xDDD
A Plastuś, bo Yume tylko to przyszło do głowy. =3

wow tylko 2? xD a pod monopolowym byłyście? XD

Stałyśmy przez chwilę pod monopolowym na placu bankowym, bo Jumi się wydawało, że jej koledzy tam weszli. xD
Ale nas nie zauważyli i poszli w drugą stronę.

Ogólnie to siedziałyśmy pare godzin na krawężniku i nas zaczepiali jacyś faceci. >____<' Potem się okazało, że niedaleko jest latarnia, więc tak jakby prawie pod nią siedziałyśmy. No i ogólnie żałujcie, że was nie było. xDD

żałuuuuje :< ale dowiedziałam się dopiero 28, że 28 jest spotkanie :<

U, szkodaa, ale myślę, że będzie jeszcze jakiś "zlot".

Ja zauważyłam, że siedzimy pod latarnią! Ja! Ja! Ja! xD
Zlot na pewno będzie jeszcze nie jeden.

Ale żeby był to "zlot" (^^), a nie spotkanie dwoch osób to proponuję to lepiej dograć. Jedna osoba powinna mieć numery telefonów reszty osób i o wszystkim poinformować, by każdy się pojawił.

jakby był zlot na starówkę to ja bym nie mogła bo bym się zgubiła nawet z wami.